Izrael mobilizuje siły na południu kraju. Planuje wzmocnić obronę

Świat
Izrael mobilizuje siły na południu kraju. Planuje wzmocnić obronę
PAP/EPA/MOHAMMED SABER
Szef resortu zarządził mobilizację 5 tys. rezerwistów

Minister obrony Izraela Beni Ganc zarządził mobilizację dodatkowych sił wojskowych na południu kraju w związku z eskalacją sytuacji w palestyńskiej Strefie Gazy. Z kolei we wtorek dwie kobiety zginęły w mieście Aszkelon w Izraelu w atakach rakietowych przeprowadzonych ze Strefy Gazy. Rakiety spadły na ich domy.

Szef resortu zarządził mobilizację 5 tys. rezerwistów w celu rozszerzenia trwającej kampanii i wzmocnienia frontu obrony - podała we wtorek agencja AP.

 

Dziennik "Jerusalem Post" informuje, że we wtorek celami ataków rakietowych ze Strefy Gazy stały się izraelskie miasta Aszkelon i Aszdod. W wyniku ostrzału ucierpiało ponad 36 osób, pociski trafiły w kilka budynków, w tym w szkołę.

Zginęły dwie kobiety

Dwie kobiety - w dwóch oddzielnych atakach - zginęły w mieście Aszkelon. Rakiety spadły na ich domy - podała agencja AP.

 

Rzecznik służb medycznych Magen, Dawid Adom, poinformował, że jedna z kobiet miała 65, a druga 40 lat. 

 

Od poniedziałkowego wieczora zbrojne ugrupowania Hamas i Dżihad Islamski stale przeprowadzają ataki na Izrael. W wyniku tych ataków ponad 70 Izraelczyków trafiło do szpitala Barzilai w Aszkelonie - podały we wtorek służby medyczne.

 

Hamas poinformował, że w "ciągu pięciu minut" we wtorek po południu wystrzelił na sąsiednie miasto Aszdod 137 rakiet, uderzając w izraelski system obrony przeciwrakietowej Żelazna Kopuła.

Ostrzał rakietowy

Z kolei we wtorek rano izraelskie siły zbrojne poinformowały, że przeprowadziły serię 130 uderzeń na cele związane z Hamasem w Strefie Gazy, zabijając 15 członków tej organizacji. Według strony palestyńskiej w nalotach zginęły 22 osoby, w tym dziewięcioro dzieci, a ok. 100 zostało rannych. 

 

ZOBACZ: Eksplozje w Jerozolimie. Izrael zaatakowany rakietami ze Strefy Gazy

 

Ostrzał rakietowy z terytorium Strefy Gazy rozpoczął się w poniedziałek wieczorem. Ponad 200 rakiet spadło na przedmieścia Jerozolimy oraz miasta w południowym Izraelu, część została przechwycona przez system obrony przeciwrakietowej Żelazna Kopuła. Według izraelskiego wojska obrażenia odniosło sześciu izraelskich cywili.

 

Bombardowanie Strefy Gazy było izraelską odpowiedzią na ataki rakietowe Hamasu na terytorium państwa żydowskiego. Była to największa w ostatnim czasie eskalacja przemocy, do której doszło po najdramatyczniejszych dotąd starciach między Palestyńczykami i policją izraelską na terenie Wzgórza Świątynnego i meczetu Al-Aksa w Jerozolimie - trzeciego najświętszego miejsca islamu. W starciach rannych zostało 700 Palestyńczyków, z których prawie 500 trafiło do szpitali.

dsk/ac / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie