Syria. Baszar al-Asad został zarejestrowany jako kandydat na prezydenta

Świat
Syria. Baszar al-Asad został zarejestrowany jako kandydat na prezydenta
Wikipedia/Kremlin.ru
Asad rządzi Syrią od 2000 roku, gdy zastąpił swojego ojca, który przejął władzę w wyniku zamachu stanu w 1970 roku

Syryjski Wysoki Trybunał Konstytucyjny zatwierdził w poniedziałek kandydaturę Baszara al-Asada w wyborach prezydenckich, które odbędą się 26 maja. Zarejestrowane są także już wnioski dwóch innych kandydatów - byłego ministra stanu Abdallaha Saluma Abdallaha i opozycjonisty Mahmuda Ahmeda Marei.

Asad rządzi Syrią od 2000 roku, gdy zastąpił swojego ojca, który przejął władzę w wyniku zamachu stanu w 1970 roku.

 

Aby wziąć udział w wyborach prezydenckich, każdy kandydat musi uzyskać poparcie 35 spośród 250 posłów w parlamencie, z których praktycznie każdy należy do partii Baas Asada. Właściciele odrzuconych wniosków mają czas na odwołanie do 7 maja.

 

ZOBACZ: Syria bez prądu. Eksplodował rurociąg gazowy

 

Rejestrowani przez Trybunał Konstytucyjny kandydaci muszą mieszkać w Syrii od 10 lat, wykluczone jest zatem startowanie opozycjonistów, przebywających na wygraniu. Chęć startowania do tej zgłosiło 51 osób, ostateczna lista zostanie podana 10 maja.

USA: wybory są "farsą"

USA i opozycja syryjska potępiły planowane wybory jako farsę, mającą na celu scementowanie autorytarnych rządów Asada. ONZ oświadczyła niedawno, że wybory w Syrii nie są zgodne z rezolucjami Rady Bezpieczeństwa, które wzywają do politycznego zakończenia konfliktu w tym kraju, ustanowienia nowej konstytucji i przeprowadzenia wyborów pod nadzorem ONZ przy zachowaniu "najwyższych standardów przejrzystości i odpowiedzialności".

 

W Syrii od 2011 roku trwa wojna domowa, która wybuchła w wyniku protestów w ramach Arabskiej Wiosny Ludów. Od tamtej pory, według szacunków, życie mogło stracić nawet 500 tys. osób, zaś miliony musiały opuścić swoje domostwa.

ac / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie