Władimir Putin zgodził się na spotkanie z prezydentem Ukrainy

Świat
Władimir Putin zgodził się na spotkanie z prezydentem Ukrainy
PAP/EPA/ALEXEI DRUZHININ / SPUTNIK / KREMLIN POOL
Władimir Putin zgodził się na spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w dowolnym dla niego czasie.

Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w czwartek, że jest gotów przyjąć prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Moskwie w dowolnym czasie, który mu odpowiada. Zastrzegł, że tematem mogą być tylko relacje dwóch krajów, a nie konflikt w Donbasie.

Putin powiedział, że jeśli władze Ukrainy chcą rozmawiać o Donbasie, to "powinny spotkać się z władzami republik ŁRL i DRL (struktur powołanych przez prorosyjskich separatystów)", a dopiero potem "z przedstawicielami krajów trzecich, do których w tym wypadku należy Rosja".

 

- Jeśli chodzi o rozwój stosunków dwustronnych, to proszę bardzo, przyjmiemy prezydenta Ukrainy w Moskwie w dowolnym dogodnym czasie - powiedział rosyjski prezydent.

 

Propozycja Zełenskiego

 

We wtorek Zełenski zaproponował Putinowi spotkanie w dowolnym miejscu w Donbasie, którego część jest kontrolowana od 2014 roku przez wspieranych przez Rosję separatystów.

 

W opublikowanym we wtorek posłaniu wideo Zełenski przypomniał, że na spotkaniu doradców politycznych normandzkiej czwórki (Ukraina, Francja, Niemcy, Rosja) w poniedziałek zgłoszono propozycję spotkania na linii rozgraniczenia w Donbasie, żeby wyjaśnić sytuację.

 

- Co tu jest do zrozumienia? Bywam tam co miesiąc. Panie Putin! Jestem gotów pójść jeszcze dalej i zaproponować spotkanie w dowolnym punkcie ukraińskiego Donbasu, gdzie trwa wojna – oświadczył Zełenski.

 

ZOBACZ: Napięcie między Ukrainą a Rosją. Wielka Brytania wysyła okręty

 

Od kilku tygodni obserwuje się bezprecedensową koncentrację sił rosyjskich na zaanektowanym przez Rosję w 2014 roku Krymie i wzdłuż granicy z Ukrainą. Wzrosła także liczba incydentów zbrojnych na linii rozgraniczenia, oddzielającej w Donbasie ukraińskich żołnierzy od wspieranych przez Rosję separatystów. Ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba powiedział we wtorek, że przy granicach Ukrainy Rosja będzie miała niedługo ponad 120 tys. żołnierzy.

 

Moskwa zapewnia, że koncentracja wojsk jest częścią ćwiczeń i sprawdzania gotowości bojowej w odpowiedzi na działania NATO.

pgo / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie