Rosja. Setki zatrzymanych na demonstracjach w obronie Nawalnego

Świat
Rosja. Setki zatrzymanych na demonstracjach w obronie Nawalnego
PAP/EPA/YURI KOCHETKOV
Aleksiej Nawalny

Setki ludzi zatrzymała w środę policja w Rosji na demonstracjach w obronie uwięzionego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego - szacuje niezależny portal Meduza. Ocenia, że jest to liczba znacznie mniejsza niż podczas poprzednich protestów zwolenników Nawalnego w styczniu.

Meduza cytuje Konstantina Fomina z portalu OWD-Info, który powiedział, że liczba zatrzymanych przekracza 500. Dokładniejsze dane będą znane, gdy portal rozwiąże problemy techniczne - powiedział Fomin.

 

Wcześniej OWD-Info podawał dane o około 460 osobach zatrzymanych w ponad 61 miastach. Część tych osób policja zatrzymała jeszcze przed początkiem akcji w obronie Nawalnego.

 

Moskwa: poważnych naruszeń nie odnotowaliśmy 

 

W Moskwie podczas demonstracji w obronie uwięzionego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego policja zatrzymała 20 osób - poinformowali działacze komisji społecznej monitorującej areszty i więzienia. Zdaniem działaczy policja nie dopuściła się poważnych naruszeń.

 

Przedstawiciel komisji Aleksiej Mielnikow powiedział, że działacze odwiedzili komisariat w dzielnicy Kuncewo, na który trafiło 15 uczestników demonstracji. Ludzie ci zostali już zwolnieni. - Poważnych naruszeń nie odnotowaliśmy - powiedział Mielnikow w rozmowie z agencją TASS.

 

Demonstracja w Moskwie dobiega końca, ludzi na niej ubywa. 

 

We wszystkich miastach Rosji uczestnicy środowych akcji żądali dopuszczenia lekarzy do Nawalnego, który prowadzi od trzech tygodni głodówkę w kolonii karnej. W Moskwie w demonstracji wzięli udział matka Nawalnego Ludmiła i jego brat Oleg.

 

MSW Rosji liczbę uczestników demonstracji w Moskwie oszacowało na około 6 tys. osób, a w Petersburgu ok. 4,5 tys. 

 

Ogółem w akcjach w obronie polityka w 29 miastach Rosji brało udział 14,4 tys. osób - oszacowało MSW.

 

Tłumy demonstrujących w Petersburgu

 

Sztab Nawalnego w środę wieczorem poinformował, że kończy demonstrację, ponieważ na ulicach Petersburga robi się niebezpiecznie. Według portalu OWD-Info, monitorującego zatrzymania w Rosji, w Petersburgu zatrzymanych zostało na demonstracji i przed nią ponad 350 osób. Jest to ponad jedna trzecia spośród wszystkich ponad 1000 zatrzymanych w ponad 80 miastach Rosji.

 

ZOBACZ: Nawalny "ma trudności, by usiąść". Niemcy zabiegają o zagwarantowanie mu opieki medycznej

 

Demonstracja w Petersburgu, w kilku punktach w centrum miasta, trwała około trzech godzin. Media niezależne opublikowały nagrania, na których widać, jak funkcjonariusze policji rażą zatrzymanych, w tym kobiety, paralizatorami. Gdy policjanci zaczynali zatrzymywać uczestników protestu, ci próbowali uciekać, ale policjanci wyłapywali ich w metrze, na podwórzach domów, w sklepach.

 

Działania policji w Petersburgu kontrastują z sytuacją w Moskwie, gdzie na analogicznej akcji w obronie Nawalnego demonstranci, zachowując się spokojnie, bez przeszkód przez kilka godzin krążyli grupami po centralnych ulicach.

pgo / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie