"Nadstawcie ucha, kochani ludkowie". IPN wydał teledyski do pieśni powstańczych

Polska
"Nadstawcie ucha, kochani ludkowie". IPN wydał teledyski do pieśni powstańczych
youtube.com/IPN Katowice
Większość tekstów tych pieśni ukazała się w latach 1919-1922 w czasopismach: "Kocynder" i "Powstaniec"

Z okazji setnej rocznicy III powstania śląskiego oddział IPN w Katowicach wydał dwa teledyski do pieśni powstańczych z płyty Grzegorza Płonki "Nadstawcie ucha, kochani ludkowie", wydanej przez Fundację "Dla Dziedzictwa" z Opola.

Utwory "Przyszli po wypłata górniki masami" oraz "Kaj ze mi się podzioł" pochodzą ze zbioru Adolfa Dygacza (1914-2004), etnomuzykologa, etnografa, folklorysty, badacza i znawcy kultury śląskiej. Dygacz, który zbierał i zapisywał pieśni ludowe na Górnym Śląsku, zgromadził ponad 16 tysięcy melodii i tekstów, w tym śląskich pieśni powstańczych.

 

ZOBACZ: Maria Barr, Polka ze zdjęcia IPN, będzie pochowana w Londynie

 

Płyta "Nadstawcie ucha, kochani ludkowie" zawiera 12 utworów w nowoczesnej aranżacji pod kierunkiem artysty Płonki - muzyka i aranżera, dziennikarza, pisarza i popularyzatora śląskiej kultury. Za reżyserię i zdjęcia do teledysków odpowiada Bartosz Dominik.

 

- Pomysł na płytę ze śląskimi pieśniami powstańczymi zrodził się we mnie na początku 2017 r. Wtedy to, wspólnie z panią Janiną Dygaczową, wybraliśmy jedenaście pieśni ze zbiorów jej męża prof. Adolfa Dygacza. Niektóre melodie mają XIX-wieczne korzenie i były powszechnie znane wśród ludu. Dzięki temu, po dostosowaniu tekstu do tematyki powstańczej, szybko trafiały między powstańcze szeregi. Pozostałe pieśni są przykładami samorodnej twórczości. Ich twórcy są anonimowi, bądź znani pod pseudonimami - opowiadał Płonka.

 

Kiedy ukazały się pieśni?

 

Większość tekstów tych pieśni ukazała się w latach 1919-1922 w czasopismach: "Kocynder" i "Powstaniec". Dobierając utwory na płytę Płonka chciał przedstawić emocje i nastroje sprzed stu lat. Teksty opowiadają m.in. o masakrze górników z kopalni Mysłowice, o walkach o Górę św. Anny czy o losach chłopaka z nizin społecznych, który po szkole miał do wyboru pójść pruskiego wojska lub do pracy w kopalni.

 

ZOBACZ: Prezydencki minister: dyrektorem w IPN może być wyłącznie osoba o nieposzlakowanej opinii

 

- W warstwie muzycznej chciałem, aby płyta nawiązywała brzmieniowo do popularnych na Śląsku w początkach XX w. kwintetów dętych - dodał Płonka. Utwory zaaranżował Andrzej Kaszuba. Płytę nagrano w Radiu Katowice w składzie: Grzegorz Płonka - śpiew, Wojciech Kaszuba – I trąbka, Adrian Gaweł – II trąbka, Michał Zdrzałek – waltornia, Michał Czyżpuzon, Jakub Sznajder – tuba, Łukasz Kurek – perkusja oraz gościnnie w jednym utworze Klaudia Cyrnal.

 

Wydawcą płyty jest Fundacja "Dla Dziedzictwa", a jej okładkę zdobi obraz Grzegorza Chudego. Płyta "Nadstawcie ucha, kochani ludkowie" bierze udział w plebiscycie na folkową płytę roku 2020 "Wirtualne gęśle".

 

"Przyszli po wypłata górniki masami"

 

Jak podaje IPN, "Przyszli po wypłata górniki masami" to pieśń zapisana przez Dygacza w Janowie (dzisiaj część Katowic) w 1935 r. Tekst po raz pierwszy opublikowany został w czasopiśmie "Powstaniec" z uwagą, że słowa śpiewa się na melodię znanej pieśni "Wojenko, wojenko". Autor tekstu podpisał się nazwiskiem Jurczyk. Słowa tej pieśni były skracane i przerabiane. Z czasem dopisano do nich dwie nowe melodie nieznanych twórców.

 

 

"Kaj ze mi się podzioł" to pieśń zapisana przez Dygacza w Opolu w 1961 r. Nie jest znany autor jej słów i melodii. W zbiorze pieśni powstańczych dla młodzieży pt. "Do bytomskich strzelców" z 1972 r. napisano, że pieśń ta "należy do szczytowych osiągnięć twórczości samorodnej, związanej tematycznie z powstaniami". Charakterem bliska jest ludowym balladom.

 

Pieśń tę wykorzystał Kazimierz Kutz w "Soli ziemi czarnej" oraz Henryk Mikołaj Górecki w III "Symfonii pieśni żałosnych" .

rsr / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie