Wojewódzki jechał 250 km/h? "Bycie celebrytą nie zapewnia bezkarności"
Bycie celebrytą nie zapewnia bezkarności. Jazda 250 km/h to szukanie nieszczęścia - podkreślił wiceszef MSWiA Maciej Wąsik, komentując wpis na profilu jednego z portali społecznościowych Kuby Wojewódzkiego.
Wiceminister resortu spraw wewnętrznych i administracji na swoim profilu na Twitterze odniósł się w poniedziałek do informacji policji o wszczęciu czynności sprawdzających wobec wpisu Kuby Wojewódzkiego, zwanego "Królem TVN", na którego profilu społecznościowym zamieszczono zdjęcia prędkościomierza wskazującego 250 km/h.
ZOBACZ: Jechał ponad 200 km/h. Policjantom wyjaśnił, że "był mały ruch"
"Bycie celebrytą nie zapewnia bezkarności. Jazda 250 km/h to szukanie nieszczęścia. Popularność nie usprawiedliwia takiej bezmyślności" - napisał minister Wąsik.
Bycie celebrytą nie zapewnia bezkarności.
— Maciej Wąsik 🇵🇱 (@WasikMaciej) April 12, 2021
Jazda 250 km/h to szukanie nieszczęścia.
Popularność nie usprawiedliwia takiej bezmyślności.
Mam nadzieję, że @PolskaPolicja ukróci piractwo drogowe https://t.co/4rjR5vSy9z
"Mam nadzieję, że @PolskaPolicja ukróci piractwo drogowe" - dodał wiceszef MSWiA.
Przekroczył prędkość o 140 km/h?
Kuba Wojewódzki w niedzielę na swoim profilu społecznościowym zamieścił dwa zdjęcia, które opatrzył wpisem "Obiecałem w domu, że wrócę szybko". Na jednym ze zdjęć widać, że na prędkościomierzu jest 250 km/h.
ZOBACZ: Wypadek w Barczewie. Zginęło dwoje nastolatków
"Patocelebryta Kuba Wojewódzki chwali się jazdą 250 km/h. Tacy zepsuci ludzie jak on budują w Polsce drogową cywilizację śmierci - przyzwolenie na bandytyzm kosztuje nas tysiące żyć rocznie! Za to powinna być grzywna proporcjonalna do zarobków i konfiskata samochodu - skomentował Jan Mencwel ze stowarzyszenia "Miasto Jest Nasze"
Patocelebryta Kuba Wojewódzki chwali się jazdą ... 250 km/h 😡🤬 Tacy zepsuci ludzie jak on budują w Polsce drogową cywilizację śmierci - przyzwolenie na bandytyzm kosztuje nas tysiące żyć rocznie!
— Jan Mencwel (@JanMencwel) April 11, 2021
Za to powinna być grzywna proporcjonalna do zarobków i konfiskata samochodu. pic.twitter.com/qDcbz02qGn
"Zdjęcie dokumentujące przekroczenie prędkości o 140 km/h!! zostało wykonane w Polsce a dokładniej w Warszawie na drodze S79 w okolicach Okęcia. Prędkość jest w Polsce główna przyczyną wypadków z ofiarami. Dość już usprawiedliwiania bandytyzmu na drogach!" - napisał Kuba Czajkowski.
Zdjęcie dokumentujące przekroczenie prędkości o 1️⃣4️⃣0️⃣ km/h ‼️ zostało wykonane w Polsce 🇵🇱 a dokładniej w Warszawie na drodze S79 w okolicach Okęcia.
— Kuba Czajkowski (@CzajkowskiKuba) April 11, 2021
Prędkość jest w Polsce główna przyczyną wypadków z ofiarami.
Dość już usprawiedliwiania bandytyzmu na drogach!#chodziożycie https://t.co/bls7BR2Dvg pic.twitter.com/dmtF6OwMin
W poniedziałek sprawą zajęła się stołeczna policja. - Wszczęto czynności sprawdzające w związku z możliwością popełniania przestępstwa. 250 km/h na drodze to nie zabawa, to zaproszenie do tragedii - poinformował rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak.
- Osoby posiadające wiedzę na temat okoliczności zdarzenia proszone są o kontakt pod nr tel. 47 723 65 83 - zaapelował policjant.
Główna przyczyna wypadków
Rzecznik KSP wskazał, że tylko w roku 2020 na drogach Warszawy i powiatów ościennych zginęło ponad 130 osób. - Każdy z nas zna odpowiedź na pytanie. Czy tego typu zachowanie pomaga w poprawie bezpieczeństwa? - powiedział nadkom. Marczak.
- Od lat to prędkość jest główną przyczyną wypadków śmiertelnych - dodał.
Czytaj więcej