Burmistrz Rzymu pomyliła Koloseum z amfiteatrem we Francji. "Aż chce się płakać"

Świat
Burmistrz Rzymu pomyliła Koloseum z amfiteatrem we Francji. "Aż chce się płakać"
Pixabay
Burmistrz Rzymu pomyliła Koloseum z amfiteatrem we Francji

Trudna do uwierzenia gafa- tak włoskie media podsumowują błąd, jaki popełniły władze Rzymu i burmistrz Virginia Raggi. Rozpowszechniono film, w którym zamiast Koloseum pokazany został starożytny amfiteatr w mieście Nimes we Francji.

Zgrzyt, jak się zauważa, jest tym większy, że Raggi - wielokrotnie krytykowana za złe zarządzanie Wiecznym Miastem - ubiega się o wybór na drugą kadencję.

 

Film zapowiadający zawody golfowe

 

Zarząd włoskiej stolicy przygotował, a burmistrz rozpowszechniła na swoim profilu w mediach społecznościowych, krótki oficjalny film zapowiadający, że w 2023 roku w Rzymie odbędą się wielkie zawody golfowe o Puchar Rydera z udziałem najlepszych zawodników na świecie. W istocie impreza ta odbędzie się w gminie Guidonia, należącej do obszaru metropolitalnego.

 

ZOBACZ: Amerykańskie linie lotnicze zachęcają do odwiedzenia Krakowa zdjęciem... Gdańska

 

Reklamowy spot otwierał widok antycznego amfiteatru; jednak nie Koloseum, ale w Nimes na południu Francji. Tamtejsza Arena jest najlepiej zachowanym rzymskim amfiteatrem na świecie.

 

"Rzymie wytrzymaj"

 

Na burmistrz runęła fala krytyki ze strony polityków.

 

"Aż chce się płakać, bo na wideo wyprodukowanym przez zarząd miasta zamiast Koloseum jest Arena w Nimes" - stwierdził deputowany z Rzymu Luciano Nobili.

 

"Takiego błędu – podkreślił - nie popełniłby nawet uczeń szkoły podstawowej". Parlamentarzysta dodał sarkastycznie: "Rzymie wytrzymaj, ta kadencja już się prawie kończy".

 

Lider Partii Demokratycznej w stolicy Włoch Andrea Casu zapytał zaś: "Czy osoba, która przez pięć lat była burmistrzem i nie potrafi nawet rozpoznać Koloseum może ponownie ubiegać się o ten urząd?"

 

"Nie. W mediach społecznościowych jest to następny przykład szaleństwa, jakie ma miejsce w stolicy"- podkreślił lokalny polityk.

 

Po fali krytyki i złośliwych komentarzy z nagrania usunięto widok francuskiej Areny.

pgo/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie