Włodzimierz Czarzasty: kocham Leszka Millera

Polska
Włodzimierz Czarzasty: kocham Leszka Millera
Polsat News
Włodzimierz Czarzasty

- Kocham Leszka Millera, szanuję jego dokonania, a szczególnie wejście do Unii Europejskiej - przekonywał w "Gościu Wydarzeń" wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Nowa Lewica), pytany o głosy krytyki, jakie w ostatnich miesiącach płynęły ze strony byłego premiera. 

- Mamy to, na co czekaliśmy 1,5 roku. Został uprawomocniony nasz wniosek o wpisanie treści nowego statutu - mówił w środę na konferencji prasowej wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Decyzją sądu, SLD i Wiosna Roberta Biedronia będą mogły stworzyć nową partię - Nową Lewicę.

 

Sprawa połączenia SLD i Wiosny sięga końca 2019 r., kiedy Konwencja Sojuszu Lewicy Demokratycznej zdecydowała się na zmianę statutu. Na bazie nowych przepisów dojdzie do połączenia SLD i Wiosny Roberta Biedronia, a wspólna partia będzie funkcjonowała pod nazwą Nowa Lewica.

 

Od tego czasu trwało postępowanie w Sądzie Okręgowym w Warszawie, a także w Sądzie Apelacyjnym z uwagi na wnioski zainteresowanych stron.

 

ZOBACZ: Lekarze rezydenci szykują protest. Nie pojawią się w pracy

 

Czarzasty, który był "Gościem Wydarzeń" nie krył satysfakcji z decyzji sądu, przyznał, że to bardzo dobra wiadomość.

 

- Myślę, że nic mi się nie stało, jak słyszałem od roku, że jestem uzurpatorem, że nie jestem szefem partii i że statut jest zły. Kocham Leszka Millera, szanuję jego dokonania, a szczególnie wejście do UE - przekonywał Czarzasty, pytany o głosy krytyki, jakie w ostatnich miesiącach płynęły ze strony byłego premiera. 

 

Wicemarszałek Sejmu dopytywany o relacje z Millerem przyznał, że "mamy w Polsce ważniejsze problemy", a były premier "miał zawsze z kimś szorstkie relacje". - Leszek powiedział, że jeżeli status zostanie zarejestrowany, do tej nowej partii nie wstąpi - przyznał Czarzasty. 

 

Szczepienia przeciwko Covid-19

 

- Jeżeli dostałbym ofertę zaszczepienia się i ona byłaby poza kolejnością, nigdy bym tego nie zrobił, bo jestem takim samym obywatelem jak każdy. Mam 60 lat, kiedyś przyjdzie moja pora, mam choroby uczestniczące. Zaszczepię się taką szczepionką, jaką poda mi lekarz - zadeklarował Czarzasty, pytany o preparat AstraZeneca. 

 

- Każdy ma wątpliwości (ws. szczepień AZ), ale ja mam dystans do tej sprawy. Strzegę się, żeby nie zostać specjalistą od medycy i lekarzem, nie znam się na tym, ufam lekarzom - dodał. 

 

Wideo: Włodzimierz Czarzasty w "Gościu Wydarzeń"

  

 

Pytany o dzisiejszą decyzję rządu przyznał, że nie jest przeciwko obostrzeniom, "jeżeli to ma ratować życie bądź zdrowia ludzi". - Ale za obostrzeniami muszą iść świadczenia. One są niewystarczające. Powinny iść do branż i firm, zabezpieczać ich koszty ogólne oraz pensje pracowników - przekonywał. 

 

Jednym z poruszonych tematów była również kwestia przyspieszonych wyborów, zdaniem Czarzastego nie będą one miały jednak miejsca, ponieważ Prawo i Sprawiedliwość nie wygrałoby ich ponownie. - Moim zdaniem trzeba szykować się do wyborów terminie i być czujnym jak ważka, obserwować sytuację - podsumował. 

jo/ml/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie