Rybnik. Napad na stację paliw z nożem w ręku. Policjant użył broni

Polska
Rybnik. Napad na stację paliw z nożem w ręku. Policjant użył broni
Śląska Policja
Na stację paliw przy skrzyżowaniu ul. Wodzisławskiej z ul. Reymonta w Rybniku wtargnął mężczyzna z nożem w ręku

Na stację paliw w Rybniku wtargnął mężczyzna z nożem w ręku. Agresor zażądał wydania pieniędzy. Policjanci, którzy pojawili się na miejscu byli zmuszeni użyć broni.

- Nieopodal stacji na skrzyżowaniu ul. Wodzisławskiej z Reymonta przejeżdżali dzielnicowi, którzy patrolowali teren miasta. Zostali oni powiadomieni przez przypadkowego świadka o mężczyźnie, który idąc w rejon stacji paliw, mówił, że zamierza napaść na stację - relacjonuje asp. Bogusława Kobeszko, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rybniku.

 

ZOBACZ: Brutalny atak w Bydgoszczy. Policja prosi o pomoc w identyfikacji

 

Policjanci nie zwlekali z interwencją. Kiedy dojechali na stację, 41-latek stał za ladą z nożem w ręku. Mężczyzna nie reagował na wezwania, aby odrzucił niebezpieczne narzędzie. 

 

- W pewnym momencie zamachnął się tym nożem w kierunku policjanta. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia, policjant oddał strzał w kierunku tego mężczyzny, raniąc go w nogę - dodała policjantka. 

 

WIDEO: Dwa napady na stacje benzynowe - materiał "Wydarzeń"

  

Dopiero wtedy służbom udało się go obezwładnić. Mundurowi udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy i wezwali pogotowie. Napastnik trafił do szpitala w Rybniku. 

 

- Przyjechał w stanie niezagrażającym życiu. Tak naprawdę wymagał tylko opatrzenia - powiedział Maciej Kołodziejczak z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr. 3 w Rybniku

 

Za napad mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia. Okazało się, że sprawca napadu jest znany policji. Po wyjściu ze szpitala trafił prosto do aresztu. Badania krwi wykażą, czy w momencie zdarzenia był pod wpływem alkoholu lub substancji psychoaktywnych. 

dsk/bas/ "Wydarzenia"
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie