Dania zawiesza użycie szczepionki AstraZeneca. Szczepienia nią wstrzymało sześć krajów

Świat
Dania zawiesza użycie szczepionki AstraZeneca. Szczepienia nią wstrzymało sześć krajów
PAP/EPA/Andrea Fasani
Szczepienia preparatem AstraZeneca zostały zawieszone na dwa tygodnie.

Dania tymczasowo zawiesza stosowanie szczepionki przeciw COVID-19, produkowanej przez firmę AstraZeneca. Powodem tej decyzji jest zaobserwowanie kilku przypadków zakrzepów krwi u osób zaszczepionych - poinformowało duńskie Ministerstwo Zdrowia. -Obserwujemy sytuację ws. ewentualnych skutków ubocznych powodowanych przez szczepionkę firmy AstraZeneca - oświadczył rzecznik Komisji Europejskiej.

- Zarówno my, jak i Duńska Agencja Leków, musimy odpowiedzieć na raporty dotyczące możliwych poważnych skutków ubocznych i to zarówno z Danii, jak i z innych krajów - powiedział Soren Brostrom, dyrektor Duńskiego Urzędu Zdrowia. 

 
Komisja Europejska: "Przyglądamy się"
 

Już sześć krajów UE zawiesiło stosowanie preparatu tej firmy podejrzewając, że może powodować zakrzepy krwi.

 

- Obserwujemy sytuację w sprawie ewentualnych skutków ubocznych powodowanych przez szczepionkę firmy AstraZeneca przeciw COVID-19 - oświadczył w czwartek rzecznik Komisji Europejskiej ds. zdrowia Stefan de Keersmaecker.

 

- Przyglądamy się tym sygnałom. W tym przypadku oznacza to, że śledzimy ustalenia Europejskiej Agencji Leków (EMA), która dokładnie monitoruje użycie szczepionek w różnych krajach członkowskich - powiedział de Keersmaecker na konferencji prasowej w Brukseli.

 

Jednocześnie zastrzegł, że EMA, badając przypadek zgonu pacjentki w Austrii po zaaplikowaniu preparatu, nie dopatrzyła się na razie "konkretnej zależności" między zaszczepieniem, a śmiercią pacjentki.

 

- Będziemy nadal monitorować sytuację - zapewnił rzecznik Komisji.

 

Dwa tygodnie bez AstryZeneki
 

Szczepienie preparatem wyprodukowanym przez brytyjsko-szwedzki koncern miałoby zostać wstrzymane na 14 dni. 

AstraZeneca broni się, podkreślając, że szczepionka tej firmy jest bezpieczna, a jej preparat podlega ścisłej i rygorystycznej kontroli. Eksperci koncernu zwracają uwagę, że "nie zostały potwierdzone żadne poważne zdarzenia niepożądane związane ze szczepionką". 

 

ZOBACZ: Prezes PiS zaszczepiony przeciw COVID-19. Wiemy, jak się czuje


W niedzielę o wstrzymaniu szczepień przeciw COVID-19 z użyciem jednej z partii preparatu AstraZeneca zdecydowały władze Austrii. Doszło do tego po śmierci 49-letniej kobiety oraz wystąpieniu zatoru płucnego u drugiej. Decyzja została podjęta mimo braku dowodów na bezpośredni związek ze szczepieniem. Jak informuje Reuters, firma jest w kontakcie z władzami Austrii i w pełni poparłaby wszczęte przez nie dochodzenie. 

 

Dochodzenie w sprawie 22 zakrzepów

 

Wśród dziewięciu milionów osób, które otrzymały szczepionkę AstraZeneca do 9 marca, powstanie zakrzepów potwierdzono u 22. Duńska Agencja Leków poinformowała, że wraz z paralelnymi agencjami w innych krajach UE oraz z EMA rozpoczyna dochodzenie w sprawie tej wakcyny - informuje interia.pl.

 

Dotychczas sześć krajów UE, w tym Austria i Dania, wstrzymały szczepienia z użyciem produktu AstraZeneca z obawy, że może on powodować zakrzepy krwi.

hlk/ polsatnews.pl, interia.pl, Reuters, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie