Mniej narkotyków i alkoholu. Efekt pandemii w Holandii

Świat
Mniej narkotyków i alkoholu. Efekt pandemii w Holandii
Pixabay
Przyczyną nieużywania alkoholu i narkotyków była głównie niemożność wyjścia z domu i mniejsze możliwości spotykania się z przyjaciółmi.

Podczas pandemii spadło spożycie narkotyków i alkoholu, wynika z najnowszego raportu "National Drug Monitor 2020". Rośnie liczba osób palących konopie indyjskie, w ubiegłym roku było ich w Holandii ponad milion.

Upubliczniony w poniedziałek raport roczny NDM jest publikacją instytutu badań nad zdrowiem psychicznym i uzależnieniami Trimbos przygotowanym na zlecenie rządowego Ośrodka Badań Naukowych i Dokumentacji Ministerstwa Sprawiedliwości i Bezpieczeństwa. Raport zawiera przegląd najnowszych danych dotyczących używania alkoholu, tytoniu, narkotyków i środków nasennych oraz środków uspokajających.

 

Brak imprez i festiwali

 

Jak wynika z NDM podczas pandemii spadło spożycie typowych narkotyków imprezowych, takich jak ecstasy czy amfetamina. Holendrzy piją również mniej alkoholu. - Wynika to oczywiście z braku imprez i festiwali – mówi cytowana w komunikacie prasowym Margriet van Laar, szefowa monitoringu narkotyków w Trimbos.

 

ZOBACZ: Holandia. Prostytutki protestują, bo przez epidemię nie mogą pracować

 

Przyczyną nieużywania alkoholu i narkotyków była głównie niemożność wyjścia z domu i mniejsze możliwości spotykania się z przyjaciółmi. NDM wskazuje jednak, że 83 procent respondentów nadal spotykało się ze znajomymi w pomieszczeniach zamkniętych, a 40 procent uczestniczyło w przyjęciach domowych.

 

Nowe trendy w handlu

 

Instytut Trimbos zbadał również długoterminowe trendy w używaniu narkotyków. Okazuje się, że w ostatnich latach wzrasta liczba przyjęć do szpitali związana z używaniem konopi indyjskich. Rośnie liczba osób palących przysłowiową "trawkę" codziennie. Instytut informuje, że aż 7,2 proc. Holendrów, czyli ponad milion osób, paliło w ubiegłym roku konopie indyjskie.

 

Prawie 260 tys. mieszkańców Królestwa Niderlandów zażywa kokainę. Jak informuje Trimbos, cena tego narkotyku utrzymuje się na stabilnym poziomie, co ma oznaczać jego szeroką dostępność na rynku. Jednocześnie czterech na dziesięciu użytkowników kokainy chciałoby ograniczyć przyjmowanie narkotyku, a prawie jedna trzecia chciałaby całkowicie przestać.

 

Raport informuje także o nowych trendach w handlu narkotykami. Obecnie ma się on odbywać coraz częściej za pośrednictwem mediów społecznościowych i komunikatorów. Sprzedaż za pośrednictwem WhatsApp czy Signal będzie stopniowo zastępować handel na ulicy, konkluduje NDM.

pgo/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie