Ściął latarnię, ciągnął ją przez kilkadziesiąt metrów. Miał ponad trzy promile
Policjanci z Rybnika zatrzymali pijanego kierowcę opla, który najpierw uderzył w latarnię stojącą na chodniku, a następnie jechał z nią przez kilkadziesiąt metrów, całą szerokością jezdni. Gdy w końcu się zatrzymał, zaczął uciekać pieszo. Mężczyzna był pijany, miał zakaz prowadzenia pojazdów.
Do sytuacji doszło na ulicy Patriotów w Rybniku.
ZOBACZ: Ściął latarnię i znaki. Rajd pijanego 77-latka [WIDEO]
Na miejsce pojechali policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego rybnickiej komendy oraz z Komisariatu Policji w Boguszowicach. 36-latek został zatrzymany na terenie Żor.
Usłyszał zarzuty
Badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało u niego ponad trzy promile alkoholu. Ponadto mężczyzna posiadał czynny zakaz prowadzenia pojazdów obowiązujący do listopada 2023 roku.
ZDJĘCIA: Zderzenie z latarnią po pijackim rajdzie
We wtorek kierowca usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Za jazdę w stanie nietrzeźwości i niestosowanie się do wyroku sądu grozi mu 5 lat więzienia.
Czytaj więcej