Grodzisk Mazowiecki wprowadza własny lockdown. "Trzeba zatrzymać transmisję wirusa"

Polska
Grodzisk Mazowiecki wprowadza własny lockdown. "Trzeba zatrzymać transmisję wirusa"
Polsat News
Decyzją władz miejskich na dwa tygodnie zamknięte zostały m.in kina, hale sportowe, boiska czy biblioteki

Władze Grodziska Mazowieckiego prewencyjnie wprowadziły lockdown. Zamknięto basen, hale sportowe, boiska, kina oraz biblioteki. Decyzję podjął burmistrz miasta Grzegorz Benedykciński. - Musimy przeczekać i przekonać się, czy rzeczywiście to jest miejsce transmisji, czy musimy szukać innych rozwiązań - stwierdził burmistrz.

- Doszliśmy do wniosku, że trzeba na co najmniej 8-10 dni zatrzymać transmisję wirusa, która odbywa się bez wątpienia za pośrednictwem młodych ludzi w tego rodzaju zajęciach - wyjaśniał burmistrz Grodziska Grzegorz Benedykciński. 

 

W Grodzisku Mazowieckim koronawirusem zakażona jest jedna osoba na tysiąc mieszkańców. Powodem tego wysokiego wskaźnika, według urzędników może być duża aktywność wśród dzieci. W 30-sto tysięcznym mieście jest 16 klubów sportowych i 17 świetlic.

 

'Musimy ten ponad tydzień przeczekać"

 

Decyzją władz miejskich na dwa tygodnie zamknięte zostały m.in kina, hale sportowe, boiska, place zabaw czy biblioteki. Pierwsze decyzje wprowadzono w życie 5 marca, kiedy zamknięto Miejski Ośrodek Kultury. 

 

ZOBACZ: Naukowcy zbadali jak długo utrzymuje się odporność po zachorowaniu na koronawirusa

 

- Dlatego dzieciaki, bardzo was przepraszam, ale zawsze twierdzę, że uratowanie choćby jednego życia jest bezcenne - zwrócił się do młodzieży burmistrz. Według magistratu, to ta grupa najczęściej korzystała z tych obiektów. Według szacunków miasta przez sam basen w ciągu dnia mogło przewinąć się około 500 dzieci. Restrykcje będą obowiązywać do 14 marca. 

 

WIDEO: Miasto wprowadza własny lockdown - materiał "Wydarzeń"

  

- W związku z tym musimy ten ponad tydzień przeczekać i przekonać się, czy rzeczywiście to jest miejsce transmisji, czy musimy szukać innych rozwiązań - wyjaśniał Benedykciński. 

 

- Jesteśmy jakby troszeczkę ograniczeni, no ale staramy się przestrzegać restrykcji, żeby wyjść z tej pandemii - powiedziała jedna z mieszkanek. 

 

 

 

laf/grz/dsk polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie