Szczury zagnieździły się pod posadzką domu. "Walczymy z plagą"

Polska
Szczury zagnieździły się pod posadzką domu. "Walczymy z plagą"
Polsat News
Rodzina zwracała się z prośbą o pomoc do władz gminy

Mieszkańcy jednego z domów w Jaczowie w województwie dolnośląskim mają duży problem. Podkop pod budynkiem zrobiły... szczury. Mieszkańcy domu mówią, że gryzonie zagnieździły się pod posadzką w ich salonie. Gmina chciała pomoc, ale z deklaracji się wycofuje.

- Koty zaczęły skrobać listwę przypodłogową. No i okazało się, że jest siedlisko szczurów - mówi w rozmowie z Polsat News Małgorzata Łochinowicz, właścicielka domu.

 

ZOBACZ: Szczury i pluskwy "współbiesiadnikami"? Radni Strasburga chcą życzliwości dla tych stworzeń

 

Pod posadzką domu zagnieździły się szczury - wykopały sobie wielkie nory i jamy i - niestety - mieszkamy razem z nimi - dodaje. 

 

- Trzeba skuć całą posadzkę ponieważ gniazda są wszędzie pod całym domem - wyjaśnia. Dokładna liczba szkodników jest trudna do oszacowania. 

 

Gmina się wycofała 

 

Rodzina zwracała się z prośbą o pomoc do władz gminy, ponieważ za problem odpowiada kanalizacja, która od dawna nie była odszczurzana. Włodarze, mimo początkowej chęci pomocy, zrezygnowali z niej. - Powiedzieli, że to jest nasz dom prywatny i mamy radzić sobie sami - mówi pani Małgorzata. 

 

WIDEO: Szczury zagnieździły się pod posadzką domu. "Walczymy z plagą"

  

Przypomina także, że koszty odszczurzania posesji oraz późniejszego, koniecznego po tej procedurze, remontu są wysokie i idą w tysiące złotych. - Trujemy, łapiemy w klatki, ale ich jest pełno - zaznacza, dodając, że wyłapywanie nie przynosi skutku, ponieważ zwierzęta ciągle się rozmnażają.  

 

Problem nie dotyczy tylko jednej rodziny, szczury dokuczają także mieszkańcom sąsiedniej działki. 

laf/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie