Uciekał z prędkością 198 km/h. By go zatrzymać, policja wybiła szybę

Polska
Uciekał z prędkością 198 km/h. By go zatrzymać, policja wybiła szybę
Policja Dolnośląska
Pirat drogowy uciekał przed policją. Popełnił przy tym wiele wykroczeń

Kierowca bmw jechał prawie 200 km/h na autostradzie A4. Wcześniej - w trakcie ucieczki przez miasto - "nie zważał na sygnalizację świetlną, wyprzedzał w miejscach niedozwolonych, wjeżdżał na chodniki i zmuszał innych uczestników ruchu do zatrzymania się lub zmiany kierunku jazdy" - poinformowała policja.

Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek, 15 lutego, w Bolesławcu (woj. dolnośląskie). Funkcjonariusze drogówki zauważyli, że auto gwałtownie zjeżdża do krawędzi jezdni.

 

ZOBACZ: Gdańsk. Uciekał przez patrolem i taranował samochody. Policjanci użyli broni

 

Postanowili zatrzymać samochód do kontroli, ale kierowca nie zastosował się do nadawanych przez nich sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Zaczął uciekać ulicami miasta. Popełnił przy tym wiele wykroczeń drogowych - m.in. wjeżdżał na chodniki, przejeżdżał na czerwonym świetle i wyprzedzał w miejscach niedozwolonych.

 

Wideo: kierowca BMW uciekał przez 80 kilometrów

  

Później wjechał na autostradę A4 w kierunku Wrocławia. Tam uciekał z prędkością wynoszącą prawie 200 km/h, gwałtownie zmieniał pasy ruchu bez sygnalizacji manewru, co zmuszało inne pojazdy do nagłego hamowania. Jechał także środkiem drogi, aby uniemożliwić policjantom wyprzedzenie go.

 

Musieli wybić szybę

 

Auto udało się zatrzymać po 80 km pościgu, bo na trasie trwały utrudnienia związane z wypadkiem na wysokości zjazdu na Kostomłoty. Pojazd zablokowały ciężarówki.

 

 

Kierowca - nie mając już szans na skuteczną ucieczkę - zaryglował drzwi. Funkcjonariusze musieli wybić szybę w samochodzie.

 

Mężczyzna został siłą wyciągnięty z auta. Okazało się, że to 48-letni mieszkaniec Bolesławca. Badanie krwi wykazało, że był trzeźwy. W przeszłości orzeczono wobec niego sądowy zakaz prowadzenia aut, ale ten w momencie zdarzenia już nie obowiązywał.

 

Szczegóły sprawy wyjaśnia policja. Kierowcy grozi do 5 lat więzienia.

rsr/prz/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie