Biden o zniesieniu sankcji dla Iranu. Stawia jeden warunek

Świat
Biden o zniesieniu sankcji dla Iranu. Stawia jeden warunek
PAP/EPA/Stefani Reynolds / POOL
Prezydent USA Joe Biden

Prezydent USA Joe Biden dał do zrozumienia w wyemitowanym w niedzielę fragmencie wywiadu dla telewizji CBS News, że amerykańskie sankcje nałożone na Iran nie zostaną zniesione, dopóki Teheran nie zaprzestanie wzbogacania uranu.

Na pytanie, czy administracja USA zniesie sankcje, by skłonić władze Iranu do powrotu do negocjacji, Biden odpowiedział przecząco. Dziennikarka Norah O'Donnell spytała następnie, czy oznacza to, że Iran musi najpierw zaprzestać wzbogacania uranu, na co prezydent twierdząco pokiwał głową.

 

Pełna wersja nagranego w piątek wywiadu zostanie wyemitowana w niedzielę o godz. 22 czasu polskiego.

 

Limit wzbogacania uranu

 

Choć według umowy dotyczącej irańskiego programu jądrowego (JCPOA) Teheran miał prawo wzbogacać uran do niskiego poziomu, to po wyjściu przez USA z tego porozumienia szyicki reżim oświadczył, że będzie wzbogacał uran do 20 proc., czyli ponad 5-krotnie przekraczając poziom ustalony w umowie.

 

ZOBACZ: Prezydent Iranu oskarżył Izrael o zabicie eksperta ds. jądrowych

 

W niedzielę najwyższy przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei zapowiedział, że Teheran nie będzie stosował się do zapisów porozumienia, dopóki Waszyngton nie zniesie sankcji nałożonych w 2018 roku za prezydentury Donalda Trumpa. Z kolei obecny sekretarz stanu USA Antony Blinken stwierdził, że to Iran musi wykonać pierwszy krok, po czym USA wrócą do układu z 2015 roku.

 

"Skrajnie ostra rywalizacja" z Chinami

 

W wywiadzie poruszono również temat Chin.

 

Zapytany, dlaczego po objęciu prezydentury 20 stycznia nie przeprowadził jeszcze rozmowy telefonicznej z przywódcą ChRL Xi Jinpingiem, Biden odparł, że nie miał jeszcze do tego okazji, ale zaznaczył, że dobrze zna Xi.

 

ZOBACZ: Forum w Davos. Przywódca Chin przestrzegł przed "nową zimną wojną"

 

- Mówią mi, że prawdopodobnie spędziłem więcej czasu z Xi Jinpingiem niż jakikolwiek inny światowy przywódca, bo spędziłem z nim na spotkaniach 24-25 godzin, kiedy byłem wiceprezydentem. Całkiem dobrze go znam - powiedział Biden. Jak dodał, choć według niego Xi jest "bardzo inteligentny i bardzo twardy", to nie ma w sobie nic z demokraty.

 

- Zawsze mu mówiłem, że nie musi być między nami konfliktu, ale będzie skrajnie ostra rywalizacja. I nie będę robił tego w sposób, który on zna (...). Nie zrobię tego w sposób, w który robił to Trump. Będziemy skupiać się na międzynarodowych zasadach - zapowiedział nowy przywódca USA.

ac/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie