Ktoś wrzucił szczeniaki do kanału ściekowego. "Przeraźliwie płakały"

Polska
Ktoś wrzucił szczeniaki do kanału ściekowego. "Przeraźliwie płakały"
Facebook/ BUBA Pomocna dla Zwierząt
Pomoc nadeszła w ostatniej chwili

W miejscowości Piaszczyna koło Miastka na Pomorzu ktoś wrzucił do kanału ściekowego w starej oborze dwa szczeniaki. Zwierzęta uratowali pracownicy pobliskich magazynów zbożowych, którzy usłyszeli ich skowyt.

Jak relacjonują w mediach społecznościowych wolontariusze stowarzyszenia BUBA Pomocna dla Zwierząt, pracownicy magazynów zbożowych przy starej gorzelni podczas nocnego obchodu usłyszeli skowyt zwierząt, który dobiegał z oddalonych nieczynnych już obór po byłym PGR. Początkowo podejrzewali, że może to być głos rannego lisa który ugrzązł gdzieś pośród ruin.

 
 
"Natychmiast ruszyli w stronę zabudowań. Gdy weszli do obory, szybko zorientowali się, że odgłosy pochodzą z głębi wewnętrznego kanału ściekowego. Gdy dotarli do studzienki, ich serca zamarły, nie wierzyli własnym oczom, bowiem na dnie kanału ujrzeli przeraźliwie płaczące dwa szczeniaki, które ktoś po prostu tam wyrzucił! Po szybkim wydobyciu ich na zewnątrz okazało się, że to psie rodzeństwo brat i siostra. Wychłodzone i bardzo odwodnione psiaki natychmiast zostały przeniesione w ciepłe miejsce, gdzie mogły się ogrzać i zaspokoić pragnienie" - możemy przeczytać. 
 

‼️‼️‼️ I N T E R W E N C J A Dwa szczeniaki wyrzucone do KANAŁU ŚCIEKOWEGO w starej walącej się oborze. 😡😡😡 W...

Opublikowany przez BUBA Pomocna dla Zwierząt Środa, 27 stycznia 2021
 
Na miejsce przyjechali wolontariusze ze stowarzyszenia. Byli gotowi zabezpieczyć dwa psy. Jedno ze szczeniąt pozostało jednak w rękach swojego wybawcy, który zobowiązał się dać mu dom i zapewnić szybką opiekę weterynaryjną.
 
emi/prz/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie