"Brak szczepionek i za krótkie igły". Posłowie pytają o nieobecność rządu na unijnych posiedzeniach

Polska
"Brak szczepionek i za krótkie igły". Posłowie pytają o nieobecność rządu na unijnych posiedzeniach
PAP/EPA/Enric Fontcuberta
Posłowie złożyli wniosek o zwołanie posiedzenia Komisji Zdrowia. Domagają się informacji ws. szczepień.

Spośród 16 posiedzeń Health Security Committee UE polski rząd nie uczestniczył w 11. Zdaniem posłów PO, to podczas spotkań "ważyły się między innymi losy szczepionek dla państw członkowskich", a absencja przedstawicieli rządu "przełożyła się na to, że w Polsce brakuje szczepionek". Główny Inspektor Sanitarny wydał oświadczenie w tej sprawie.

Posłanka Monika Wielichowska wyjaśniła podczas czwartkowej konferencji prasowej, że Health Security Committee to gremium, które rozmawia o logistyce, zakupach i szczegółach technicznych. - Dochodzi tam do podejmowania bardzo ważnych decyzji, m.in. o zakupie szczepionek w ramach unijnego mechanizmu - wskazała. 

 

ZOBACZ: Ile osób chce się zaszczepić przeciwko Covid-19? Sondaż IBRiS

 

KO złożyła wniosek o zwołanie posiedzenia Komisji Zdrowia w tej sprawie. - Oczekujemy wyjaśnień ze strony szefa KPRM i pełnomocnika rządu ds. szczepień Michała Dworczyka i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, dlaczego Polska ignorowała posiedzenia komitetu KE. Ta absencja może wyjaśniać kilka błędów, które spowalniają proces szczepień. Przypomnijmy, że 8 tys. dawek szczepionki zostało zmarnowane. Polskie MZ zaczęło reagować dopiero, kiedy przetoczyła się burza. Lekarze alarmowali media, że muszą wylewać szczepionkę do zlewu - mówił Jan Grabiec, rzecznik PO.

 

"Za krótkie igły, które kupił polski rząd"

 

- Lekarze alarmują, że wraz z pakietami szczepionek dostają zbyt krótkie igły do strzykawek, co może prowadzić do tego, że preparat nie zadziała prawidłowo - przekazał poseł PO. 

 

Jak przekazał, rząd podjął indywidualną decyzję o zakupach igieł. - Gdzie, od kogo i na jakich warunkach je zakupiono? Będziemy oczekiwali tych odpowiedzi - dodał Grabiec.

 

 

"Pytacie dlaczego brakuje szczepionek w Polsce? Może dlatego, że na 14 posiedzeń Health Security Committee UE polski rząd nie uczestniczył w 9. Na 14 narad w sprawie szczepionek byli tylko 5 razy. Tam ważyły się między innymi losy szczepionek dla państw członkowskich" - napisał Arłukowicz. 

 

"Unijny Health Security Committee zajmuje się m.in. decyzjami ws. wspólnych zamówień, tymczasem od września Polska nie bierze udziału w jego spotkaniach!!! Chyba tylko dlatego, że nie można przepuścić tam zleceń dla znajomych narciarzy..." - napisała Kamila Gasiuk-Pihowicz, posłanka Koalicji Obywatelskiej.

 

 

Wcześniej w czwartek Lewica poinformowała, że zawiadamia policję ws. niewpuszczenia posłów na kontrolę do Ministerstwa Zdrowia. Jak mówili w czwartek posłowie, uniemożliwienie im przeprowadzenia "kontroli poselskiej jest niedopełnieniem obowiązków i działaniem na szkodę interesu publicznego".

 

W środę parlamentarzyści Lewicy próbowali przeprowadzić kontrolę w Ministerstwie Zdrowia. Jej powodem były doniesienia portalu Politico, który informował, że Polska zamówiła 6,6 mln dawek szczepionek firmy Moderna, chociaż przysługiwało jej 13 mln. Do kontroli jednak nie doszło, choć - jak podkreślała posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk - była zapowiedziana.

 

"Nie zapadają żadne decyzje dotyczące wspólnych zamówień"

 

Po południu Główny Inspektorat Sanitarny wydał oświadczenie ws. udziału Polski w posiedzeniach unijnej komisji.

 

"Kategorycznie zaprzeczam jakoby HSC zajmowało się wspólnymi zamówieniami UE w zakresie szczepionek, czy jakiegokolwiek innego sprzętu medycznego. Wiedza w tym temacie jest powszechnie dostępna choćby na stronach Komisji Europejskiej" - podkreślono w komunikacie.

 

Jak dodano, "na poziomie UE wspólnymi zakupami szczepionek zajmuje się Rada Sterująca wspólnego mechanizmu zakupu szczepionek APA (Steering Board under the joint EU approach to COVID-19 vaccines procurement - APA). Przedstawicielem Polski w tej Radzie jest Prezes URPL".

 

 

"Komitet ds. Bezpieczeństwa Zdrowotnego (HSC) to grupa doradcza ds. bezpieczeństwa zdrowotnego na szczeblu europejskim. Komitet zajmuje się m.in. wymianą najlepszych praktyk i informacji na temat krajowych działań w zakresie zdrowia. Na posiedzeniach Komitetu nie są podejmowane oraz nie zapadają żadne decyzje dotyczące wspólnych zamówień - ani w ramach procedury określanej jako JPA (Joint Procurement Agreement) ani w ramach procedury określanej jako APA (Advanced Purchase Agreement)" - podkreślono.

 

Zwrócono także uwagę, że "reprezentantem Polski w HSC jest przedstawiciel Głównego Inspektora Sanitarnego i nigdy w historii nie była nim osoba w randze podsekretarza stanu. Obecnie reprezentacja Polski w HSC, decyzją GIS, jest poszerzana z uwagi na większą częstotliwość konsultacji w zakresie reakcji poszczególnych państw na zagrożenia epidemiczne".

msl/prz/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie