Odporność na COVID-19 utrzymuje się co najmniej osiem miesięcy

Świat
Odporność na COVID-19 utrzymuje się co najmniej osiem miesięcy
PAP/EPA/JAMES ROSS
- Te wyniki są istotne, ponieważ wskazują definitywnie, że pacjenci zakażeni wirusem wywołującym COVID-19 faktycznie zachowują odporność na wirusa i chorobę - ocenia prof. van Zelm

Komórki pamięci immunologicznej powstałe u osób po przebytym COVID-19 utrzymują się co najmniej do ośmiu miesięcy - wskazują najnowsze badania, które publikuje pismo "Science Immunology". Rodzi to nadzieję na dłuższe działanie ochronne szczepionek przeciw SARS-CoV-2.

Jak przypominają autorzy pracy, utrzymywanie się odporności po przebyciu COVID-19 jest kwestionowane, ponieważ u ozdrowieńców spada poziom przeciwciał przeciw SARS-CoV-2. Jednak nabycie odporności na przebytą chorobę zależy od długożyjących limfocytów T pamięci, rozpoznających specyficzne białka wirusa - oraz B pamięci, które odpowiadają za produkcję specyficznych przeciwciał przeciwko wirusowi.

 

Już w pierwszej połowie grudnia prestiżowe czasopismo "Cell" opublikowało wyniki badania, które wykazało, że u pacjentów, którzy łagodnie przeszli COVID-19, powstają limfocyty B pamięci immunologicznej, zdolne produkować specyficzne przeciwciała przeciw SARS-CoV-2 przy ponownym kontakcie z wirusem. Ich dobry poziom stwierdzano jeszcze do ok. trzeciego miesiąca po wystąpieniu objawów choroby (ponieważ tak długo prowadzono badanie).

 

Co najmniej 8 miesięcy odporności

 

W najnowszej pracy na łamach "Science Immunology" naukowcy z kilku naukowych ośrodków w Australii pod kierunkiem prof. Menno van Zelma z Monash University (Wydział Immunologii i Patologii) dowiedli, że limfocyty B pamięci, specyficznie rozpoznające SARS-CoV-2, utrzymują się w organizmie ozdrowieńców co najmniej do ośmiu miesięcy.

 

Badania przeprowadzono w małej grupie 25 pacjentów, od których pobierano krew między dniem 4. a dniem 242. po ustąpieniu objawów.

 

ZOBACZ: Szczepionka na koronawirusa. Nie wiadomo, jak długo utrzyma się odporność

 

Podobnie jak w innych badaniach, również to wykazało, że poziom przeciwciał przeciw SARS-CoV-2 zaczął się obniżać od 20. dnia po przebyciu zakażenia (a dokładnie po ustąpieniu objawów). Były to przeciwciała przeciw domenie wiążącej receptor (RBD) białka szczytowego S wirusa oraz przeciwko białku nukleokapsydu (NCP).

 

Jednocześnie bardzo szybko po infekcji we krwi pacjentów wykrywano limfocyty B pamięci specyficznie rozpoznające domenę wiążącą receptor lub białko nukleokapsydu SARS-CoV-2. Poziom limfocytów B pamięci rósł do 150 dnia po infekcji i utrzymywał się co najmniej do 242 dni (osiem miesięcy) po ustąpieniu objawów.

 

Istotne wyniki

 

- Te wyniki są istotne, ponieważ wskazują definitywnie, że pacjenci zakażeni wirusem wywołującym COVID-19 faktycznie zachowują odporność na wirusa i chorobę - ocenia prof. van Zelm. Mogą one również tłumaczyć, dlaczego wśród milionów zakażonych na świecie jest tak mało przypadków faktycznej reinfekcji wirusem SARS-CoV-2. Zdaniem badacza najnowsza praca daje również nadzieję na to, że szczepionki na COVID-19 będą chronić nas przez dłuższy czas.

ac/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie