Niemcy: lockdown przedłużony. Dwa testy dla wjeżdżających

Świat
Niemcy: lockdown przedłużony. Dwa testy dla wjeżdżających
PAP/EPA/FILIP SINGER
Lockdown w Niemczech zostanie przedłużony do 31 stycznia

Twardy lockdown, który trwa w Niemczech od połowy grudnia i miał się zakończyć 10 stycznia, zostanie przedłużony do 31 stycznia - zdecydowali we wtorek kanclerz i premierzy landów. Postanowili też wprowadzić nowe obostrzenia, także przy wjeździe do kraju.

Rząd federalny i rządy krajów związkowych zgodziły się na przedłużenie lockdownu do końca stycznia podczas obrad w Berlinie.

 

Kanclerz i premierzy dyskutowali o środkach powstrzymania pandemii koronawirusa w obliczu ciągle bardzo złej sytuacji pandemicznej w Niemczech. W ubiegłym tygodniu dobowa liczba zachorowań na Covid-19 w Niemczech przekroczyła 30 tys.

 

 

Przedłużenie blokady dotyczy także szkół i przedszkoli. - To wielkie wyzwanie dla wszystkich rodziców i dzieci - powiedziała Merkel po naradzie z premierami. - Czuliśmy się do tego zmuszeni, aby nie stracić z oczu naszego celu - dodała. Celem zaś jest nadal znaczne zmniejszenie liczby zakażeń do średnio 50 nowych infekcji na 100 tys. mieszkańców.

 

Pracodawcy są "bardzo proszeni" o stworzenie rozległych możliwości pracy zdalnej.

 

Ograniczenia dotyczące kontaktów zostaną rozszerzone

 

Rząd federalny i rządy landów zgodziły się, że w okręgach o dużej liczbie zakażeń koronawirusem zasięg przemieszczania się mieszkańców powinien być ograniczony do 15 kilometrów wokół miejsca zamieszkania. Powinno to dotyczyć powiatów, w których w ciągu siedmiu dni występowało ponad 200 nowych zakażeń na 100 tys. mieszkańców.

 

Ograniczenia dotyczące kontaktów zostaną rozszerzone. Dotąd spotykać się mogli członkowie jednego gospodarstwa domowego z członkami jednego innego gospodarstwa domowego, maksymalnie pięć osób. Teraz będzie to jedno gospodarstwo domowe plus jedna osoba.

 

 

Jak poinformował korespondent Polsat News Tomasz Lejman, pojawią się również nowe ograniczenia dla przyjeżdzających z zagranicznych obszarów o wysokim wskaźniku zachorowań na koronawirusa. "Przyjeżdżający do Niemiec z terenu ryzyka - czyli tez z Polski - będą przed przyjazdem musieli zrobić test oraz po pięciodniowej kwarantannie kolejny test" - napisał Lejman. 

 

Rząd federalny zastrzega sobie również prawo do wydania dodatkowych obowiązków testowych dla krajów, w których ryzyko infekcji jest szczególnie wysokie z powodu rozprzestrzeniania się nowej mutacji wirusa.

 

 

Jak dodał dziennikarz, każdy kraj związkowy wyda własne instrukcje w tej sprawie. Według niego prawdopodobnie nastąpi to jutro. Póki co nie wiadomo więc, czy nie będzie wyjątków dotyczących m.in. ruchu transgranicznego.

 

Lejman poinformował również, że "niemiecki rząd zapowiedział zwiększenie mobilnych kontroli na granicach". "Policja federalna ma sprawdzać, czy przyjeżdżający z terenów ryzyka stosują się do obostrzeń" - przekazał. 

 

dk/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie