NASA zapłaci dolara za… kamienie z Księżyca

Świat
NASA zapłaci dolara za… kamienie z Księżyca
pixabay/ zdjęcie ilustracyjne
Lunar Outpost to jedna z trzech firm z podpisanym kontraktem. Za wykonanie pracy zaproponowała ona… 1 dolara

NASA zapłaci Lunar Outpost z Colorado 1 dolara za… pobraną próbkę skał księżycowych. Nowe badania mają za zadanie zwiększyć udział firm prywatnych w eksploracji przestrzeni kosmicznej.

We wrześniu NASA informowała, że czeka na oferty firm komercyjnych chętnych do wydobycia i przekazania na własność agencji próbek skał księżycowych.

 

ZOBACZ: NASA i ESA wysłały w kosmos nowego satelitę do badania poziomu oceanów

 

Przedsiębiorstwa mają za zadanie zorganizować misję na Księżyc oraz pobrać dla NASA od 50 do 500 gramów pokrywającego powierzchnię naturalnego satelity Ziemi regolitu. Próbki będą musiały zostać zapakowane w specjalne pojemniki zabezpieczające je przed zanieczyszczeniami. Informacje o pobranym materiale oraz dokumentacja fotograficzna mają zostać przesłane do NASA jako dowód, że próbki zostały wydobyte oraz mogą być bezpiecznie przetransportowane na Ziemię.

 

Próbki mogą pochodzić z każdego rodzaju powierzchni na Księżycu i zawierać skały, pył czy fragmenty lodu.

 

Skały za... dolara

 

Lunar Outpost to jedna z trzech firm z podpisanym kontraktem. Za wykonanie pracy zaproponowała ona… 1 dolara.

 

Łączna kwota, którą za próbki zapłaci NASA, wynosi 25 001 dolarów. Pozostałymi zwycięzcami są kalifornijska Masten Space Systems oraz tokijska i europejska ispace.

 

 

- Plan zakłada, że misja odbędzie się w 2023 r., Ale współpracujemy z kilkoma różnymi firmami zajmującymi się lądowaniem, co może skutkować wcześniejszą datą startu - powiedział BBC Justin Cyrus, dyrektor generalny Lunar Outpost.

 

Wypłata w trzech transzach

 

Pieniądze nie są dla firm motywacją. Ważniejsze okazują się spodziewane korzyści naukowe, jak choćby umożliwienie im ćwiczeń z wydobywania zasobów z powierzchni Księżyca.

 

ZOBACZ: Ziemia jest płaska, a światem rządzą jaszczury z kosmosu. Skąd się biorą foliarze?

 

Nagrody dla firm zostaną wypłacone w trzystopniowym procesie. Łącznie 10 proc. środków w momencie przyznania nagrody, 10 proc., gdy firma wystrzeli swój statek kosmiczny, a 80 proc., gdy NASA zweryfikuje, czy firma zebrała materiał.

 

- Tak, dolara otrzymamy w trzech małych, ale ważnych transzach: 10, 10 i 80 centów - żartował Cyrus.

 

Inicjatywa jest częścią szerszego projektu o nazwie Artemis, który ma za zadanie zwiększyć udział firm prywatnych w eksploracji przestrzeni kosmicznej. Jego celem jest również wysłanie do 2024 roku na Księżyc kobiety i mężczyzny.

ac/prz/ cnbc.com, bbc.com, polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie