Co naprawdę działo się podczas Marszu Niepodległości? Nagranie z monitoringu

Polska
Co naprawdę działo się podczas Marszu Niepodległości? Nagranie z monitoringu
gov.pl
Podczas Marszu Niepodległości doszło do starć z policją

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało nagranie ze środowych zajść na rondzie ronda de Gaulle'a. "Kierując się ważnym interesem publicznym, przedstawiamy rzeczywisty obraz sytuacji" - poinformowało MSWiA.

W środę ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości. Mimo że - zgodnie z zapowiedziami organizatorów - miał być zmotoryzowany - wielu uczestników brało w nim udział pieszo.

 

Starcia z policją

 

Podczas Marszu doszło do zamieszek. Policja informowała m.in., że w stronę policjantów poleciały kamienie i race. KSP przekazywała, że "grupy chuliganów zaatakowały policjantów chroniących bezpieczeństwo innych ludzi". Do działań ruszyły pododdziały zwarte, które użyły środków przymusu bezpośredniego - gazu łzawiącego i broni gładkolufowej.

 

ZOBACZ: Jest decyzja o areszcie dla uczestnika Marszu Niepodległości

 

W sobotę MSWiA na Twitterze, na kanale Youtube i na swojej stronie internetowej opublikowało zapis monitoringu z tamtych zajść. Film pokazuje dokładny przebiegu wydarzeń, które miały miejsce w rejonie ronda de Gaulle'a. Widać na nim m.in moment starć z policją i postrzelenia fotoreportera "Tygodnika Solidarność".

 

"W mediach społecznościowych i na portalach internetowych publikowane są krótkie filmy z wydarzeń towarzyszących tegorocznemu Marszowi Niepodległości. Wyrwane z kontekstu i ograniczone tylko do wybranego fragmentu produkcje stają się podstawą do kreowania fałszywego obrazu zdarzeń z okolic ronda de Gaulle’a. W oparciu o nie formułowane są również oskarżenia pod adresem Policji zabezpieczającej trasę marszu, a nawet pojawiają się teorie o policyjnych prowokacjach w dniu 11 listopada" - napisało MSWiA.

 

Nagranie z monitoringu

 

W związku z tym jak zaznaczył resort, kierując się ważnym interesem publicznym, przedstawia rzeczywisty obraz sytuacji, utrwalony na monitoringu miejskim i dokumentujący zdarzenia u zbiegu Al. Jerozolimskich i Nowego Światu.

 

Jak podało MSWiA na trwającym 15 minut zapisie widać kolejne sekwencje środowych wydarzeń w rejonie ronda de Gaulle'a:

 

02:11 – czoło marszu; straż marszu zajmuje obydwie jezdnie spowalniając przejazd pojazdów; ustawione bariery przy Empiku; na dachu budynku zaznaczona ekipa kamerzystów TVP Info, a nie jak chce jeden z portali - "Antifa";

 

03:22 – czoło marszu na rondzie de Gaulle'a przy palmie; na górze zdjęcia widoczne rozlokowanie Policji w dużej odległości od uczestników marszu, analogicznie jak w latach ubiegłych;

 

06:11 – demonstranci forsują bariery z zamiarem przedostania się przez bramę przy Empiku;

 

08:54 – pierwszy szturm na bramę przy Empiku i znajdujący się w głębi oddział Policji;

 

12:32 – trwa kolejny atak chuliganów na Policję; fotograf Tygodnika Solidarność stoi pomiędzy atakującymi chuliganami a policjantami;

 

12:52 – rzucający racą w policjanta chuligan, przebiega tuż obok fotografa; moment przypadkowego postrzelenia fotografa.

 

 

Nagranie opublikowane przez MSWiA skomentowała Komenda Główna Policji. 

 

"Czy była to policyjna prowokacja? Czy policja była agresywna? Absolutnie nie! Widać to dokładnie na filmie udostępnionym przez MSWiA. To piętnastominutowe nagranie z kamery ustawionej na dachu budynku BGK, po przeciwnej stronie ulicy" - napisała w sobotę na Twitterze Komenda Główna Policji.

 

 

W związku z przestępstwami po środowym Marszu Niepodległości zatrzymano dotychczas 36 osób; wystawiono także ponad 260 mandatów, do sądu trafiło 420 wniosków o ukaranie. Rannych zostało 35 policjantów, a łącznie zatrzymano ponad 300 osób.

dk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie