Włodawa. Osadzony zabił współwięźnia taboretem
W Zakładzie Karnym we Włodawie (Lubelskie) doszło do zabójstwa jednego z osadzonych. Śmiertelne ciosy taboretem zadał mu inny więzień – poinformowała w czwartek prokuratura.
Do zabójstwa doszło 3 listopada w zakładzie karnym we Włodawie. Sprawca to 27-letni Kamil K.
- Prokuratura postawiła mu zarzut, że działając w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia pokrzywdzonego, dokonał zabójstwa w ten sposób, że zadał pokrzywdzonemu szereg ciosów metalowym taboretem, czym spowodował liczne obrażenia i śmierć – powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka.
ZOBACZ: Łańcut. 15-latek miał udusić 16-latka papierem toaletowym
Kamil K. przyznał się do zabójstwa. Grozi mu kara dożywotniego więzienia.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa we Włodawie, która wystąpiła o aresztowanie podejrzanego. - Niezależnie od tego, że on już przebywa w zakładzie karnym to jest celowe. Jest inny reżim w przypadku aresztowania niż odbywania kary pozbawienia wolności – wyjaśniła Kępka.
Mężczyźnie postawiono też drugi zarzut, oblania innego więźnia w Zakładzie Karnym we Włodawie w lipcu tego roku gorącą wodą z czajnika i spowodowania poparzeń, m.in. policzka.