Kostrzyn nad Odrą: eksplozja gazu. Dom stanął w płomieniach

Polska
Kostrzyn nad Odrą: eksplozja gazu. Dom stanął w płomieniach
Polsat News

W wyniku wybuchu gazu i pożaru w niedzielę zawaliła się duża część jednego z domów w Kostrzynie nad Odrą (Lubuskie). Dwie osoby zostały poszkodowane – to matka i córka, które uciekły z budynku. Obrażenia nie zagrażają ich życiu – poinformował oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Gorzowie Wlkp. Bartłomiej Mądry.

Wybuch miał miejsce około godziny 14:00 w domu na kostrzyńskim osiedlu Warniki. 

 

- W tej chwili na miejscu działa siedem zastępów straży pożarnej. Jest też pogotowie gazowe - mówi portalowi gazetalubuska.pl st. kpt. Dariusz Szymura z kostrzyńskiej straży pożarnej. Pożar został szybko opanowany. W akcji brało udział osiem zastępów.

 

"Myślałam, że mi się sufit na głowę zawali"

 

Jak mówią świadkowe zdarzenia, eksplozja była silna. - Na pewno coś wybuchło. Myślałam, że mi się sufit na głowę zawali - mówi mieszkanka pobliskiego domu. 

 

Wideo: po wybuchu cześć domu zawaliła się

  

Pożar budynku

 

Po wybuchu cześć domu zawaliła się i budynek stanął w płomieniach. Według relacji świadków, po eksplozji z domu wyjść miały dwie kobiety. Innych osób w tym momencie miało w domu miało nie być. 

 

- Kobiety w porę zdołały uciec z budynku. Jedna z nich trafiła do szpitala z poparzonymi rękoma. Druga uciekając przewróciła się i uderzyła w głowę, odmówiła jednak zaoferowanej pomocy medycznej – powiedział oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Gorzowie Wlkp. Bartłomiej Mądry.

 

ZOBACZ: Wybuch gazu w domu w Kobiernicach. Jedna osoba nie żyje

 

- Nie mieliśmy informacji, by poza dwoma kobietami w chwili wybuchu w domu znajdowały się inne osoby. Wstępne sprawdzenie gruzowiska to potwierdziło, nikogo w nim nie znaleziono. Na miejscu był m.in. przedstawiciel władz miasta. Uszkodzony budynek nie nadaje się do zamieszkania – dodał rzecznik.

 

W domu miały mieszkać dwie rodziny. Wyjaśnianiem okoliczności i przyczyny zdarzenia zajmuje się policja. Na razie nie wiadomo, czy pożar domu był konsekwencją wybuchu gazu, czy też było odwrotnie – czyli najpierw doszło do pożaru, a potem wybuchł gaz.

 

To kolejna niebezpieczna sytuacja z wybuchem w tle, do której doszło w tym miesiącu w Lubuskiem. 10 października po wybuchu gazu w jednym z domów we wsi Czarnowo w gminie Krosno Odrzańskie jedna osoba została ranna. Siła eksplozji również spowodowała zawalenie się części budynku. Poszkodowanego mężczyznę strażacy wydobyli z gruzowiska. Trafił do szpitala. 

laf/msl/ gazetalubuska.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie