Limity na papier toaletowy i środki dezynfekujące. Panika zakupowa na Wyspach

Świat
Limity na papier toaletowy i środki dezynfekujące. Panika zakupowa na Wyspach
Pixabay/ Stevepb
Limity na papier toaletowy i środki dezynfekujące. Panika zakupowa na Wyspach

Pierwsza sieć supermarketów w Wielkiej Brytanii przywróciła reglamentację produktów, które najszybciej znikają z półek w związku ze spodziewaną, kolejną falą epidemii koronawirusa. Limity dotyczą papieru toaletowego i środków dezynfekujących.

Brytyjskie media donoszą o panice wśród konsumentów, którzy masowo wykupują najpotrzebniejsze produkty.

 

W związku z tym, sieć supermarketów Morrisons wprowadziła reglamentację w zakupie papieru toaletowego oraz środków dezynfekujących.

Jeden kupujący może teraz kupić nie więcej, niż trzy opakowania.

 

"Nasze stany magazynowe tych produktów są dobre, ale chcemy mieć pewność, że są one dostępne dla każdego" - zaznaczył rzecznik firmy.

 

Szefowie supermarketów spędzili tydzień na namawianiu kupujących, by nie wpadali w panikę, i zapewnianiu ich, że asortymentu nie zabraknie.

 

Rząd zaostrza restrykcje

 

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson stwierdził niedawno, że druga fala epidemii koronawirusa nieuchronnie nadchodzi do kraju i choć nie chce nowej ogólnokrajowej blokady, jej wprowadzenie może być konieczne.

 

- Wszystkie osoby, które mogą pracować z domu, powinny to robić, a wszystkie puby, bary i restauracje w Anglii mogą obsługiwać klientów tylko przy stolikach i mogą być otwarte tylko do godz. 22 - podkreślił.

 

ZOBACZ: Wielka Brytania: rosnąca liczba zakażeń koronawirusem, wracają ograniczenia w angielskich pubach

 

We wtorek Johnson przestawił w Izbie Gmin plan działań rządu.

 

W ramach ogłoszonych środków zmniejszona zostanie liczba osób mogących uczestniczyć w weselach do 15, nakaz zasłaniania twarzy rozszerzony zostanie na pracowników sklepów, taksówki oraz na lokale gastronomiczne poza czasem jedzenia bądź picia, wstrzymane zostają plany powrotu publiczności na wydarzenia sportowe, a także plany wznowienia targów i konferencji. Podniesione zostają też kary za nieprzestrzeganie nakazu zasłaniania twarzy z początkowych 100 funtów do 200.

 

Apel o "odpowiedzialne zakupy"

 

Szef Tesco Dave Lewis zapewnił, że nie ma potrzeby gromadzenia towarów gdyż zaostrzenie restrykcji nie wpłynie na zakłócenie łańcucha dostaw. Sporo problemów natomiast może spowodować "powrót do niepotrzebnych zakupów w panice".

 

Również przedstawiciele innych sklepów wzywają do "odpowiedzialnych zakupów", przekonując, że pustych półek w marcu można by było uniknąć, gdyby ludzie zastosowali się do prostej rady robienia zakupów na miarę swoich aktualnych potrzeb.

 

emi/zdr/ The Sun, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie