"Mleko jako efekt gwałtu na krowach". Ardanowski o ideologiach grożących rolnictwu

Polska
"Mleko jako efekt gwałtu na krowach". Ardanowski o ideologiach grożących rolnictwu
PAP/Mateusz Marek
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski podczas Ceremoniału Dożynkowego

- Są ideologie, które kwestionują rolę rolnictwa, rolę człowieka jako pana stworzenia, pracę rolników; to zagrożenie, z którym my, rolnicy, nie jesteśmy sobie w stanie poradzić - powiedział w niedzielę minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski podczas Dożynek Prezydenckich. Jak wyjaśnił, ideologie te mówią, że "mleko jest efektem gwałtu na krowach".

Minister rolnictwa mówił, że jest "poruszony i wzruszony" wcześniejszym przemówieniem prezydenta Andrzeja Dudy. - Bardzo serdecznie za nie dziękuję - powiedział.

 

Podkreślił, że dożynki są świętem polskiej wsi, podczas których dziękuje się Bogu i ludziom. Zaznaczył, że w tym roku podziękowania są szczególne, bo "pomimo bardzo złych prognoz, które mówiły o tym, że kolejny rok suszy zniszczy polskie rolnictwo, ziemia wydała plon obfity". - Żywności w Polsce nie zabraknie. Możemy dzielić się nią również z innymi ludźmi na świecie, gdzie żywności brakuje - powiedział Ardanowski.

 

ZOBACZ: Posłowie Solidarnej Polski "nieczuli na los zwierząt"? Wójcik odpowiada

 

Przypomniał, że tradycja Dożynek Prezydenckich jest tym czasem i miejscem szczególnego podziękowania rolnikom. Przypomniał, że prezydent jeżdżąc po Polsce i spotykając się z rolnikami podkreślał historyczną rolę polskich chłopów. Jak dodał, "utwierdza nas to w przekonaniu, że lud wiejski wiernie stoi przy Rzeczpospolitej i przy wartościach, które ją konstytuują".

 

- Dziękujemy za to wszystko co wieś wnosi, ale jednocześnie widzimy, ile jeszcze trzeba uczynić, ile jeszcze mądrej, racjonalnej troski państwa, czyli mądrze rozumianej polityki trzeba, by wieś wykorzystała swój potencjał, by była dobrym miejscem do życia - powiedział Ardanowski.

 

"Ideologie, które mówią, że mleko jest efektem gwałtu na krowach" 

 

Zwrócił uwagę, że rolnictwo od tysięcy lat było traktowane jako szlachetna działalności człowieka, za którą należy się szacunek. - To na naszych oczach jest kwestionowane. Kiedyś symbolem dobrobytu był kraj mlekiem i miodem płynący, teraz są ideologie, które mówią, że mleko jest efektem gwałtu na krowach i cierpieniach przy doju, a miód jest produktem, który człowiek kradnie pszczołom - mówił minister.

 

WIDEO: minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski podczas Dożynek Prezydenckich

  

Jego zdaniem to pokazuje, w jaki sposób zmienia się podejście do rolnictwa. - Są ideologie, które kwestionują rolę rolnictwa, rolę człowieka, który jest panem stworzenia, dehumanizują ludzi. To jest to zagrożenie, z którym my, rolnicy, sobie nie jesteśmy w stanie poradzić, bo to w sposób zasadniczy, poprzez fałszywą aksjologię, poprzez błędne wartościowanie dobra i zła, stawia rolników w sytuacji tych, którzy mają się tłumaczyć, których praca jest kwestionowana - ocenił Ardanowski.

 

Dodał też, że są to zagrożenia, z którymi mierzą się także inne kraje na świecie.

zdr/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie