Gliwice: miał obnażać się przed dziećmi obok placu zabaw. Został zatrzymany

Polska
Gliwice: miał obnażać się przed dziećmi obok placu zabaw. Został zatrzymany
Zdj. ilustracyjne, fot. Pixabay/radoslawczarnecki0
Zatrzymany mężczyzna miał zjawiać się przed placem zabaw i rozbierać się przed dziećmi

Policjanci z Gliwic zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o zachowania ekshibicjonistyczne w gliwickiej dzielnicy Brzezinka. O takich zdarzeniach alarmowali w ostatnich tygodniach mieszkańcy. Mężczyzna miał obnażać się przed dziećmi w pobliżu placu zabaw, a także przed kobietą, gdy ta wysiadała z autobusu.

We wtorek gliwiccy policjanci poinformowali, że poszukują mężczyzny mającego około 50-60 lat, który obnażał się przed innymi osobami, w tym dziećmi. 

 

"Jest szczupłej budowy ciała. Był w krótkich zielonych spodenkach w kratkę oraz koszulkę w charakterystyczne palemki. Spłoszony, uciekał na rowerze. Widywano go trzykrotnie w rejonie placu zabaw" - uściślili.

 

Policjanci wytypowali podejrzanego

 

Dzień później komenda przekazała, że "dzięki wcześniej wykonanym ustaleniom, m.in. dzielnicowego, stróże prawa wytypowali, namierzyli i zatrzymali podejrzanego".

 

Policjanci prowadzą jeszcze "czynności zmierzające do dokładnego wyjaśnienia okoliczności sprawy", jak i "zbierają oraz analizują materiał dowodowy".

 

ZOBACZ: Przenoszenie księdza oskarżanego o molestowanie. Arcybiskup przeprasza

 

Funkcjonariusze z Gliwic dodali, że "od tych działań zależeć będzie dalszy wynik tego postępowania".

 

Zgłoszenia napływały od połowy sierpnia

 

Pierwsze zgłoszenia zaniepokojonych mieszkańców policjanci otrzymali 14 sierpnia. W ostatnich tygodniach obnażającego się mężczyznę widywano trzykrotnie w rejonie placu zabaw.

 

Odnotowano także jedną sytuację z początku września, kiedy to ekshibicjonista obnażył się przed dorosłą kobietą po wyjściu z autobusu komunikacji miejskiej.

 

"Sprawa należy do delikatnych"

 

Policjanci dodali, że teraz dokładnego zbadania wymaga, "do jakich zachowań doszło oraz czy miały one charakter świadomie popełnianego czynu zabronionego".

 

ZOBACZ: Wtargnął do szkoły i kazał uczniom zdejmować maseczki

 

"Sprawa należy do delikatnych, konieczne jest tu przeprowadzenie m.in. czynności procesowych z udziałem dzieci. Dla dobra prowadzonego postępowania, do czasu merytorycznej oceny zebranego materiału dowodowego, gliwicka policja nie będzie udzielała w sprawie szczegółowych informacji" – przekazano.

wka/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie