Pożar w Więciórce. Strażacy dowozili wodę z oddalonego o 3 km potoku
Po prawie 12 godzinach strażacy ugasili pożar, w którym spłonęły dwa budynki, sąsiadujące w zwartej zabudowie z trzema innymi, w miejscowości Więciórka koło Myślenic (Małopolskie). W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Akcję utrudniał brak dostępu do wody. Gdy zabrakło jej w zbiornikach wozów, strażacy jeździli po nią 3 km do potoku Bogdanówka.
Informacje o pożarze przekazał w czwartek rano st. kpt. Bogusława Szydło z małopolskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Pożar wybuchł w środę wieczorem. Przez całą noc strażacy pracowali na terenie zajętym przez ogień. W sumie w akcji wzięło udział 80 strażaków z 16 zastępów.
W Więciórce koło Myślenic spłonęły dwa budynki - jeden mieszkalny, ale niezamieszkały, oraz stodoła. Płomieniami zagrożone były jeszcze trzy inne budynki w zwartej zabudowie - dwa mieszkalne oraz stodoła.
Mieszkańcy zdążyli opuścić domy jeszcze przed przyjazdem służb na miejsce.
- Za wcześnie mówić o przyczynach. Śledztwo w sprawie prowadzi policja - powiedział st. kpt. Szydło.
We wtorek w tej samej miejscowości również doszło do pożaru stodoły.
