Wepchnął pod pociąg matkę z dzieckiem. Sąd: był niepoczytalny

Świat
Wepchnął pod pociąg matkę z dzieckiem. Sąd: był niepoczytalny
Wikipedia / CC BY-SA 3.0
Niemiecka zatrzymała 41-letniego Erytrejczyka

41-letni Erytrejczyk, który w ubiegłym roku zabił na dworcu kolejowym we Frankfurcie nad Menem 8-letniego chłopca spychając go z peronu pod koła pociągu, nie ponosi za to winy ze względu na swą niepoczytalność - orzekł w piątek frankfurcki sąd krajowy. - Czuł się wtedy zagubiony - ocenił psychiatra, na którego oddział trafił 41-latek.

Sąd zarządził dożywotnie umieszczenie sprawcy w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.

 

29 lipca 2019 roku na dworcu głównym we Frankfurcie nad Menem mężczyzna wepchnął pod nadjeżdżający pociąg InterCity wybraną przypadkowo matkę z dzieckiem. Oboje spadli na tory. W ostatniej chwili kobieta zdołała się przetoczyć na przestrzeń między torami, ale jej syn zginął na miejscu.

 

ZOBACZ: Niemiec postrzelił Erytrejczyka, po czym popełnił samobójstwo. Działał "z pobudek ksenofobicznych"

Ofiar mogło być więcej

Jeszcze jedną ofiarą miała być 79-letnia kobieta, która jednak po popchnięciu upadła na peron doznając obrażeń. Wraz z rodziną zabitego chłopca uczestniczyła w procesie w charakterze oskarżyciela posiłkowego. Napastnik próbował zbiec z miejsca tragedii, ale został schwytany niedaleko dworca w rezultacie spontanicznego pościgu.

 

Jak ustalono w trakcie śledztwa, Erytrejczyk ma żonę i troje dzieci. Od 2006 roku mieszkał w Szwajcarii, gdzie po złożeniu wniosku o azyl otrzymał pozwolenie na pobyt.

 

Sąd przychylił się do opinii biegłych, że momencie popełnienia czynu sprawca cierpiał na ostrą formę schizofrenii paranoidalnej. Czuł się wtedy zagubiony i sterowany przez komputer - twierdzi ordynator oddziału psychiatrycznego, na którym Erytrejczyk obecnie przebywa.

kło / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie