Morawiecki: Polska krajem bardzo tolerancyjnym

Polska
Morawiecki: Polska krajem bardzo tolerancyjnym
PAP/Łukasz Gągulski
Premier odwiedził Śląsk

Polska jest krajem wolnym, bardzo demokratycznym i bardzo tolerancyjnym - zapewnił premier Mateusz Morawiecki. W pełni tolerujemy wolność wyrażania swoich myśli tak długo, jak nie obraża się uczuć innych - dodał.

Tak podczas spotkania z dziennikarzami w Tychach (Śląskie) premier odpowiedział na pytanie, czy należy bronić Polaków przed ideologią LGBT - jak mówił wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS) - i czy to nie są niebezpieczne słowa.

Premier o granicach wolności

Morawiecki powiedział, że najbliższe jest mu sformułowanie, że wolność indywidualna każdego człowieka kończy się tam, gdzie narusza się wolność drugiego człowieka.

 

- Myślę, że wielu ludzi zgodziłoby się z taką definicja wolności - powiedział.

 

ZOBACZ: Morawiecki o koronawirusie: "to taka współczesna światowa wojna"

 

Zaznaczy, że dlatego - w pełni szanując wszelkie poglądy, odmienność - warto podkreślić również to, że "nie ma u nas afirmacji i zgody na promowanie pewnych ideologii".

 

- Ideologii, które mają na celu zmianę świata, myślenia, na swoja modłę - dodał.

 

- My mamy bardzo jednoznacznie określone poglądy w sprawie polskiej kultury, polskiej tradycji, których trzeba strzec; trzeba ją szanować, trzeba się nią cieszyć, bo to o nią walczyli nasi wspaniali przodkowie - tłumaczył.

 

- A dzisiaj niech ona - ta tradycja - stanowi fundament modernizacji państwa, modernizacji kraju - dodał.

"Pułapką 25 lat III RP była alternatywa"

Według niego pułapką 25 lat III RP była alternatywa - albo się unowocześniamy, albo polska gospodarka rośnie, wynagrodzenia rosną szybko, albo dbamy o tradycję, kulturę i historię.

 

- Nasz rząd pokazał, że te dwa wymiary są ze sobą ściśle połączone - stwierdził. - Dbamy o nasza piękna historię, piękną tradycję, piękną kulturę, a jednocześnie pokazujemy perspektywy nowoczesnego wzrostu - dodał.

 

ZOBACZ: Premier na Śląsku. "Przemysłowe serce Polski"

 

Jak dodał, dla potwierdzenia swoich słów, nigdy w poprzednich 25 latach wynagrodzenia realne Polaków po uwzględnieniu inflacji nie urosły tak, jak w ostatnich czterech latach rządów PiS.

 

- Tyle można powiedzieć o wolności, o pełnej tolerancji, która w naszym kraju jest dla wszystkich, a jednocześnie o dbałości i szanowaniu tradycji, symboli - powiedział.

 

Zaznaczył, że mówi o "pewnej akcji środowisk", która niedawno uderzyła we wrażliwość Polaków poprzez akcje wymierzone w tę wrażliwość.


 - Na to nie ma naszej zgody - oświadczył premier w Tychach.

kło/PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie