Witold Dobrowolski wyszedł z aresztu w Żodzinie. Łącznie trzech Polaków zostało zwolnionych
Fotograf Witold Dobrowolski został ukarany grzywną za udział w nielegalnym zgromadzeniu. Polski służby dyplomatyczne informowały, że mężczyzna może być zwolniony jeszcze w czwartek. Dobrowolski Jest fotografem freelancerem. Zwolniono już trzech z czterech zatrzymanych Polaków.
Witold Dobrowolski został zwolniony z aresztu w czwartek wieczorem. Był zatrzymany za udział w nielegalnym zgromadzeniu. Został ukarany grzywną.
- Zostałem zatrzymany na ulicy w Mińsku 9 sierpnia wieczorem przez OMON – powiedział Dobrowolski.
Jak dodał, był bity przez funkcjonariuszy zarówno w trakcie zatrzymania, jak i potem - najprawdopodobniej na posterunku. Następnie został przewieziony konwojem do aresztu w Żodzinie. Razem z nim, jak powiedział, został zatrzymany drugi Polak, Kacper Sienicki.
Kolejne zwolnienie
Jeden z zatrzymanych na Białorusi obywateli RP jest już na wolności – ustaliła Polska Agencja Prasowa w polskiej placówce dyplomatycznej w Mińsku. Jest to mężczyzna, który przyjechał na Białoruś odwiedzić narzeczoną.
- Mężczyzna ten został dzisiaj wypuszczony – poinformował wydział konsularny ambasady RP w Mińsku. Wcześniej odbył się proces za udział w nielegalnym zgromadzeniu, za co sąd wymierzył mu karę grzywny.
ZOBACZ: Wiadomo, gdzie są zatrzymani na Białorusi Polacy
Zatrzymany Polak przyjechał na Białoruś odwiedzić swoją dziewczynę. Jego przyjaciele w Mińsku, z którymi rozmawiała PAP, również potwierdzili, że mężczyzna jest na wolności.
Dwaj studenci, o których informacja pojawiła się wcześniej w mediach, najprawdopodobniej przebywają w areszcie w podmińskim Żodzino.
W czwartek wieczorem Polska Agencja Prasowa poinformowała, powołując się na źródła dyplomatyczne, że uwolniono trzeciego z zatrzymanych na Białorusi Polaków. W areszcie nadal pozostaje jeden z nich.