Polska gospodarka podnosi się po koronawirusie

Biznes
Polska gospodarka podnosi się po koronawirusie
pixabay/Arcaion
Deficyt jest niższy niż zakładano

Deficyt budżetowy po 6 miesiącach bieżącego roku jest niższy niż zakładano - dowiedział się polsatnews.pl. Dzięki dobrej współpracy rządu i banku centralnego udało się też pozyskać środki z wpłaty z zysku NBP w wysokości 7,4 mld zł. - Nie mielibyśmy aż tak wysokiego zysku, gdyby nie współpraca rządu z NBP - powiedział nam wiceminister finansów Piotr Patkowski.

Sytuacja budżetowa po odmrożeniu gospodarki poprawiła się. Dochody budżetu państwa ogółem w okresie I-VI są wyższe o ok. 3 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego (197,5 mld zł w 2020 r. wobec 192,2 mld zł w 2019 r.), a w samym czerwcu dochody podatkowe były wyższe o ok. 9 proc. r/r (29,2 mld zł w 2020 r. wobec 26,7 mld zł w 2019 r.).
 
 
Dzięki współpracy rządu i banku centralnego udało się też pozyskać środki z wpłaty z zysku NBP w wysokości 7,4 mld zł. W rezultacie deficyt po czerwcu br. jest o ponad 8,8 mld zł niższy niż po maju br. i wyniósł ok. 17 mld zł.
 
- W czerwcu widzimy miesiąc do miesiąca bardzo wyraźne odbicia w dochodach z podatku akcyzowego i w podatkach dochodowych. Istotne jest dla nas to, że odbicie w podatku dochodowym CIT jest bardzo wyraźne. W związku z tym, te majowe wyniki mogły być uznane za nadrobienie strat z poprzednich miesięcy, ale drugi miesiąc z rzędu pokazujemy, że być może mamy już trwały wzrost z podatków CIT i uda nam się nadrabiać tę lukę między wykonaniem budżetu państwa a harmonogramem - powiedział w rozmowie z polsatnews.pl wiceminister finansów Piotr Patkowski.
 
 
- Jeśli chodzi o dochody niepodatkowe, to w tym miesiącu mieliśmy wpłatę z zysku NBP, która była założona w projekcie ustawy budżetowej i samej ustawie budżetowej. Natomiast powiedzmy sobie szczerze, że aż tak wysokiego zysku, to jest ponad 7 mld złotych, nie mielibyśmy, gdyby nie dobra współpraca z rządu z Narodowym Bankiem Polskim, ale też oszczędne gospodarowanie środkami publicznymi i zarządzaniem gospodarki - dodawał minister.
 
Patkowski podkreślał, że istotną kwestią jest spadek deficytu budżetowego. - Mieliśmy prawie 26 mld złotych na koniec maja, teraz będziemy mieli powyżej 17 mld złotych. Warto zauważyć, że ten spadek deficytu jest nominalnie i tak wyższy niż wpłata z zysku NBP, co oznacza, że bez tej jednorazowej wpłaty ten deficyt i tak nam by się zmniejszył. To najlepszy dowód na to, że w czerwcu udało nam się odbudować dochody podatkowe - przekazał.
 
Pytany o to, jaka sytuacja może czekać nas w kolejnych miesiącach, zapewnił, że "trzeba pamiętać o tym, że epidemia się nie skończyła". - W kolejnych miesiącach trzeba być ostrożnym, ale możemy być dobrej myśli - podsumował.
sgo/bas/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie