Koronawirus zatrzymał odrę. Ani jednego przypadku we Włoszech

Świat
Koronawirus zatrzymał odrę. Ani jednego przypadku we Włoszech
PAP/EPA/FEHIM DEMIR
W kwietniu i maju we Włoszech nie zanotowano ani jednego przypadku odry

Kwarantanna z powodu pandemii koronawirusa zatrzymała we Włoszech zachorowania na odrę, która szerzyła się w tym kraju w ostatnich latach. Krajowy Instytut Służby Zdrowia podał, że w kwietniu i maju nie zanotowano ani jednego przypadku tej choroby.

Podczas gdy w całym zeszłym roku zarejestrowano ponad 1600 zachorowań na odrę, dotąd w tym roku zostało potwierdzonych 98. W styczniu zachorowały 52 osoby, w lutym 37, a w marcu dziewięć. Od tego czasu nie zgłoszono żadnych następnych zachorowań. Lekarze tłumaczą to narodową kwarantanną, zamknięciem kraju oraz ograniczeniem kontaktów między ludźmi.

 

ZOBACZ: Koronawirus wciąż groźny. Liczba ofiar przekroczyła 1,5 tys.

 

Odra była w ostatnich latach coraz poważniejszym problemem we Włoszech, zwłaszcza z powodu poważnych powikłań, do jakich dochodziło w jej wyniku. Przypadki tej choroby wirusowej w 2019 roku potwierdzono we wszystkich regionach kraju, w tym 58 proc. w Lombardii i Lacjum. Średnia wieku chorych to 30 lat. 86 proc. osób, które zaraziły się odrą, nie było szczepionych.

 

Szczepionka przeciwko odrze jest na liście obowiązkowych szczepień, wprowadzonych przez rząd na mocy ustawy w 2017 roku.

 

Podobne skutki społecznej kwarantanny zaobserwowano również w Polsce. Od początku epidemii w naszym kraju stwierdzono o połowę mniej przypadków grypy i o ponad dziewięćdziesiąt procent mniej zachorowań na odrę. 

dk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie