Prezydent: trzeba dać Europie nowy impuls do rozwoju gospodarczego

Polska
Prezydent: trzeba dać Europie nowy impuls do rozwoju gospodarczego
Polsat News
Prezydent RP Andrzej Duda

Wszyscy mamy świadomość tego, że kryzys, który nadchodzi jako efekt epidemii koronawirusa jest kryzysem porównywalnym z największymi - ocenił na czwartkowym briefingu prezydent Andrzej Duda. Trzeba Europie dać nowy impuls do rozwoju gospodarczego - podkreślił.

Prezydent zaznaczył, że kryzys wywołany epidemią koronawirusa dotknie wszystkie państwa, a obecnie należy dać Europie "nowy impuls" do rozwoju gospodarczego.

 

Kryzys jako efekt epidemii

 

- Dzisiaj wszyscy mamy świadomość tego, że kryzys, który nadchodzi jako efekt epidemii koronawirusa jest kryzysem porównywalnym z największymi, jakie do tej pory dotknęły świat, dotknie on także Europę - mówił.

 

ZOBACZ: Czarny kwiecień w polskiej gospodarce

 

Prezydent przypomniał, że wystosował list do przywódców państw UE, a także państw Bałkanów Zachodnich oraz Partnerstwa Wschodniego, w którym podkreślił konieczność właściwego rozłożenia akcentów i środków w przyszłym budżecie UE, w tym wzmocnienia polityki spójności. Zdaniem prezydenta potrzebny jest obecnie nowy mechanizm, który pomoże rozwinąć na szeroką skalę działalność inwestycyjną.

 

WIDEO - Prezydent Andrzej Duda o "nowym impulsie dla Europy"

  

"Wielki warsztat produkcyjny"

 

- Europa powinna stać się znów wielkim warsztatem produkcyjnym, powinniśmy wrócić do produkcji, której bardzo często Europa już dawno zaniechała, która została wyprowadzona przez politykę obcinania kosztów gdzieś do dalekiej Azji czy w inne miejsca. To w dobie koronawirusa spowodowało bardzo często rwanie się łańcuchów dostaw, brak możliwości uzyskania komponentów niezbędnych do produkcji - mówił Duda.

 

ZOBACZ: Uzależnieni od Chin. "Potrzebna regulacja i cła zaporowe"

 

- To politykę musimy zrewidować po to, by w większym stopniu wrócić do produkcji rodzimej, produkcji oczywiście nowoczesnej, produkcji niezwykle innowacyjnej, bo na to trzeba się nastawić - dodał.

 

Przyznał, że to wymaga wielkich nakładów, badań i rozwoju, a także ambitnego planu. - Cieszę się, że ten ambitny plan jest, pan premier na bieżąco uczestniczył w negocjacjach z tym związanych - powiedział prezydent nawiązując do środowej informacji Komisji Europejskiej, że budżet UE na lata 2021-2027 ma wynosić 1,1 biliona euro; dodatkowo państwa członkowskie powinny mieć do dyspozycji 750 mld euro w grantach i pożyczkach w ramach instrumentu na ożywienie gospodarcze. 

 

Premier: Europa musi "wymyśleć się na nowo"

 

Podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Andrzejem Dudą premier podkreślał, że Europa musi "wymyśleć się na nowo". "Musi przyciągnąć z powrotem te części gospodarki, te różne branże, te sektory gospodarcze, które zostały z różnych względów wyoutsourcowane za granicę i to czasami bardzo daleko" - dodał.

 

- W oparciu o ten fundusz odbudowy chcemy, żeby Europa znowu była wielka, była globalnym graczem, kluczowym, bez którego nie będą możliwe podejmowane decyzje finansowe, gospodarcze, polityczne - podkreślał i dodał, że "bardzo często mówi się o Europie jako o poważnym graczu gospodarczym, ale takim, który ma mniejszą siłę polityczną".

 

ZOBACZ: "Deweloper taniej wykończy mieszkanie lub odda miejsce parkingowe za pół ceny"

 

- Ten fundusz odbudowy z połączeniu z funduszem wieloletnich ram finansowych, czyli z budżetem UE, to bardzo duża, nowa inicjatywa, to wielki impuls finansowy, który da rzeczywiście perspektywę rozwoju gospodarczego Europie, w tym przede wszystkim również Polsce, jakiej do tej pory nie widzieliśmy - mówił szef rządu.

 

Morawiecki podkreślił, że razem z prezydentem zabiega o wzmocnienie formatów środkowoeuropejskich takich jak Grupa Wyszehradzka i Trójmorze.

 

- Nasza bardzo szybka reakcja na to, co się zadziało w Europie trzy miesiące temu (wybuch epidemii koronawirusa - PAP), nasz najpierw fundusz antykryzysowy, tarcza antykryzysowa i wkrótce potem tarcza finansowa, to dwa bardzo szybko uruchomione mechanizmy przekraczające łącznie kwotę 400 mld zł. Teraz do tych środków krajowego wsparcia wychodzenia z kryzysu, dojdą dodatkowe środki, można powiedzieć: dodatkowy zastrzyk optymizmu w związku z tym dojdzie - mówił premier zaznaczając, że jest to efekt twardej polityki negocjacyjnej.

 

WIDEO: Premier o środkach z Funduszu Odbudowy

 

 

Dodatkowe pieniądze na drogi i koleje

 

Premier mówił też, że dzięki Funduszowi Odbudowy Polska otrzyma dodatkowe środki na budowę dróg, kolei i na różne, wielkie projekty, które są naturalnym impulsem gospodarczym i fiskalnym.

 

Morawiecki zaznaczył, że z 750 mld euro w ramach Funduszu Odbudowy, ok. 500 mld to będą bezpośrednie dotacje również dla Polski, a 250 mld to będą długoterminowe pożyczki z bardzo niskim oprocentowaniem.

 

- Rozpoczęcie spłaty tych dotacji dzisiaj jest zaplanowane na rok 2028 r. do 2058 r., to jest też kolejna dobra wiadomość, że najbliższe lata nie będą obciążone spłatą tych środków, będą to netto, nowe wielkie środki, które poprzez mądrą, spójną, zgodną politykę, będą mogły przyczynić się do szybszej odbudowy Europy, do dobrej odbudowy polskiej gospodarki w takim kształcie, jaki zalecają najlepsi eksperci - powiedział premier.

 

Dodał, że - zgodnie z twierdzeniami ekonomistów - wielkie inwestycje muszą teraz "wejść do gry".

 

750 mld euro w grantach i pożyczkach

 

Budżet UE na lata 2021-2027 ma wynosić 1,1 biliona euro.

 

Dodatkowo państwa członkowskie powinny mieć do dyspozycji 750 mld euro w grantach i pożyczkach w ramach instrumentu ożywienia gospodarczego - wynika z propozycji przedstawionych w środę przez Komisję Europejską.

pgo/hlk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie