LOT planuje cięcia etatów. Ucierpią piloci i personel pokładowy

Polska
LOT planuje cięcia etatów. Ucierpią piloci i personel pokładowy
LOT/ Materiały prasowe
Spółka w piątkowym komunikacie nie podała, od kiedy zamierza wprowadzić obniżony o 50 proc. etat i przez jaki okres miałyby obowiązywać takie zmiany

Związki zawodowe reprezentujące pilotów i stewardesy zostały poinformowane o uruchomieniu procesu konsultacji wypowiedzeń obniżających wymiar etatu dla pracowników personelu latającego i pokładowego o 50 proc. - poinformował w piątek LOT.

"Większość stewardes i pilotów w Grupie LOT porozumiała się w zakresie nowych warunków płacowych. Związki zawodowe reprezentujące pozostałych członków personelu latającego odrzuciły dziś propozycję LOT pozwalającą domknąć proces regulacji wynagrodzeń w tej grupie zawodowej. W związku z powyższym związki zawodowe poinformowane zostały o uruchomieniu procesu konsultacji wypowiedzeń zmieniających, obniżających wymiar etatu dla pracowników personelu latającego i pokładowego o 50 proc." - poinformował LOT w komunikacie.

 

Spółka w piątkowym komunikacie nie podała, od kiedy zamierza wprowadzić obniżony o 50 proc. etat i przez jaki okres miałyby obowiązywać takie zmiany.

 

LOT: zaproponowaliśmy, aby utrzymać pełne zatrudnienie

 

Rzecznik Prasowy LOT-u Michał Czernicki w oświadczeniu przesłanym polsatnews.pl zaznaczył, że "po długich rozmowach ze związkami zawodowymi zaproponowaliśmy, aby w tych trudnych czasach utrzymać pełne zatrudnienie".

 

"Takie porozumienie przewidywało również skorzystanie z mechanizmów związanych z wynagrodzeniami, które daje przedsiębiorstwom tarcza antykryzysowa. Co więcej treść porozumienia przewidywała również utrzymanie pełnego etatu, co jest szczególnie ważne z punktu widzenia przyszłych możliwości emerytalnych" - czytamy w oświadczeniu.

 

"Niestety rozwiązanie to zostało odrzucone" - dodał Czernicki.

 

Proponowano dwuletnie "postojowe"

 

LOT pod koniec kwietnia br. informował, że proponuje, by piloci i stewardessy skorzystali z dwuletniego tzw. postojowego w wysokości 3-9 tys. zł brutto miesięcznie, ale związkowcy odrzucili propozycję. Związek personelu pokładowego mówił wówczas, że dwuletni okres postojowy nie jest racjonalny.

 

Spółka tłumaczyła, że zarobki stewardesy wynoszą ok. 100 zł, a większości pilotów przekraczają 400 zł za godzinę pracy. - Aby zachować zatrudnienie, spółka proponuje im, że nawet gdy ich rzeczywisty nalot, czyli liczba przepracowanych godzin, będzie bliski lub równy zeru, to i tak otrzymają gwarantowane świadczenie odpowiadające 30 godzinom pracy w przypadku stewardes oraz 20 godzinom w przypadku pilotów - wyjaśniał wówczas rzecznik prasowy PLL LOT Michał Czernicki.

 

ZOBACZ: LOT wznawia połączenia krajowe. Na razie do 8 miast

 

W czwartek LOT poinformował, że stewardesy i piloci świadczący dla PLL LOT usługi na podstawie umów cywilno-prawnych otrzymają gwarantowane świadczenie od 2500 zł do 7200 zł (plus VAT) miesięcznie. Porozumienie podpisano na trzy lata.

 

Spółka tłumaczy, że od niemal dwóch miesięcy LOT nie realizuje regularnych połączeń lotniczych, a bez zajęcia pozostaje większość pilotów i stewardes.

 

Gwarantowane świadczenie przy zerowym nalocie

 

"W związku z tym przedstawiciele personelu latającego oraz spółek LOT Crew i LOT Cabin Crew wypracowali formułę porozumienia, która zakłada, że nawet gdy faktyczny nalot będzie bliski lub równy zeru, członkowie załóg otrzymają gwarantowane świadczenie odpowiadające 20 godzinom pracy w przypadku stewardes oraz 13-15 godzinom w przypadku pilotów - informował w czwartek LOT.

 

W praktyce - jak tłumaczy LOT - oznacza to, że stewardesy nawet przy zerowym nalocie otrzymają od 2500 do 3600 zł miesięcznie, a kapitanowie przy nalocie mniejszym niż 13-15 godzin od 5500 do 7200 zł miesięcznie.

 

ZOBACZ: Przedłużony zakaz lotów? Jest projekt ministerstwa

 

"Natomiast w przypadku faktycznego przepracowania większej niż minimalna gwarantowana liczba godzin, wypłacone wynagrodzenie będzie odpowiednio wyższe. Ich przychody będą zatem rosły w miarę wznawiania operacji lotniczych" - napisano w czwartkowym komunikacie.

 

Jak podał LOT, na pokładach samolotów przewoźnika lata ok. 1700 stewardes i ok. 900 pilotów. "Z tego ok. 1,2 tys. stewardes i ok. 600 pilotów, którzy w ostatnim tygodniu zawarli porozumienie z LOT, świadczy usługi na podstawie umów cywilno-prawnych, prowadząc jednoosobową działalność gospodarczą" - czytamy.

 

LOT w ub. roku przewiózł ponad 10 mln pasażerów, czyli o 1,1 mln więcej niż rok wcześniej.

bia/luq/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie