Poszukiwania 3,5-letniego Kacperka. Ojciec usłyszał zarzut

Polska
Poszukiwania 3,5-letniego Kacperka. Ojciec usłyszał zarzut
Polsat News
Przesłuchanie ojca trwało ok. 2 godzin

Zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia usłyszał ojciec zaginionego 3,5-latka z Nowogrodźca - poinformowała w środę prokuratura. Służby szukają chłopca od poniedziałkowego wieczoru. W środę poszukiwania skupiają się na rzece Kwisie.

O postawieniu mężczyźnie zarzutu poinformował w środę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prok. Tomasz Czułowski. Ojciec dziecka jest przesłuchiwany w Prokuraturze Rejonowej w Bolesławcu. - Zarzut dotyczy narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia przez małoletniego chłopca, nad którym ojciec miał obowiązek sprawować opiekę - wyjaśnił prok. Czułowski.

 

Przesłuchanie ojca trwało ponad dwie godziny. Kiedy wyszedł z budynku prokuratury, dziennikarze pytali m.in. czy pamięta moment, kiedy stracił syna z oczu, co wówczas robił i gdzie był chłopiec, ale 34-latek na wszystkie pytania odpowiadał: "nie wiem".

 

W sprawie przesłuchana została już matka dziecka. Teraz przesłuchiwani są świadkowie.

 

ZOBACZ: Wznowiono poszukiwania 3,5-letniego Kacperka

 

- Najbardziej prawdopodobna wersja wydarzeń jest taka, że dziecko, które przebywało razem z ojcem i w towarzystwie jeszcze jednej osoby na terenie ogródka działkowego, nie zostało przez niego upilnowane i być może doszło do wypadku. Natomiast okoliczności tej sprawy są nadal weryfikowane - mówił prokurator.

 

Zgłoszenie o zaginięciu chłopca wpłynęło w poniedziałek ok. godz. 19. Jak informowała we wtorek oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu asp. szt. Kublik-Rościszewska, dziecko było ze swoim ojcem na działce rekreacyjnej, która jest niedaleko rzeki.

 

WIDEO: zobacz materiał o poszukiwaniach Kacpra

  

 

Ojciec pod wpływem alkoholu

 

- Ojciec w trakcie przesłuchania wyjaśniał, że stracił dziecko z oczu. Gdy nie mógł go odnaleźć, zawiadomił policję. Był pod wpływem alkoholu, badanie potwierdziło zawartość 0,7 promila. Mężczyzna został zatrzymany, ponieważ był poszukiwany do odbycia kary za przestępstwa przeciwko mieniu - powiedziała policjantka.

 

W środę akcja poszukiwawcza skupia się na rzece Kwisie, w pobliżu której doszło do zaginięcia. W poszukiwania 3,5-latka włączyli się m.in. policyjni kontrterroryści z całej Polski specjalizujący się w poszukiwaniach podwodnych.

 

ZOBACZ: Zaginął 3,5-letni Kacperek. Poszukiwania trwają m.in. w rzece

 

Do tej pory służby przeszukały już około 500 hektarów terenu. Oprócz ogrodów działkowych i koryta rzeki przeszukano m.in. tereny kolejowe. W akcji poszukiwawczej uczestniczyli policjanci, strażacy, nurkowie, żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Używany był dron, policyjny helikopter, kamery termowizyjne oraz łodzie. Policjanci sprawdzają teren z psami tropiącymi.

prz/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie