Polak odkrył, jak wirus SARS-Cov-2 dojrzewa i zakaża swojego nosiciela

Polska
Polak odkrył, jak wirus SARS-Cov-2 dojrzewa i zakaża swojego nosiciela
Polsat News
Prof. Drąg w marcu "rozpracował" proteazę

Osocze ozdrowieńców po przebytym Covid-19 może pomóc w zwalczaniu koronawirusa – wynika z pierwszych badań w USA i Chinach. Zajęli się tym również warszawscy lekarze. Prof. Marcin Drąg z Politechniki Wrocławskiej "rozpracował" enzym, który sprawia, że wirus SARS-Cov-2 dojrzewa i zakaża swojego nosiciela. W Polsat News mówił, że w zwalczeniu koronawirusa mogą przydać się powszechnie dostępne leki.

"W Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA od około dwóch tygodni zespół pod kierownictwem prof. dr hab. n. med. Grażyny Rydzewskiej rozwija projekt podawania osocza ozdrowieńców pacjentom chorym na chorobę COVID-19" - poinformował w poniedziałek na Facebooku CSK MSWiA w Warszawie.

 

Jak zaznaczyła placówka, jest to projekt organizowany przy współpracy wszystkich Klinik i Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa MSWiA. "Pierwsi ozdrowieńcy oddadzą swoje osocze już po Świętach Wielkanocnych. Jest to obiecująca metoda, która może przyczynić się do szybszego zwalczenia epidemii" – stwierdził szpital.

 

Amerykanie stosują osocze wyzdrowiałych "na dużą skalę"

 

Prof. Marcin Drąg z Politechniki Wrocławskiej mówił w Polsat News, że metoda związana z wykorzystywaniem osocza osób wyzdrowiałych jest znana od wielu lat. - Była stosowana w przypadku innych infekcji wirusowych. Już w styczniu Chińczycy prowadzili pierwsze testy, ale wtedy było mało ozdrowieńców. W lutym pojawiły się nieoficjalne raporty, że ten sposób można wykorzystywać - powiedział.

 

ZOBACZ: Wizz Air zwalnia tysiąc pracowników. Pozostałych czekają obniżki pensji

 

Dodał, że jako to Amerykanie jako pierwsi zaczęli stosować osocze na dużą skalę. - Tamtejsza agencja akceptująca leki i procedury medyczne dopuściła ten sposób przy ciężkich przypadkach Covid-19 - mówił.

 

  

 

Nie tylko osocze. Czy koronawirusa mogą zwalczyć istniejące już leki?

 

Prof. Drąg w marcu "rozpracował" proteazę, czyli enzym, którego działanie może być kluczowe w walce z SARS-CoV-2. - Aby koronawirus mógł dojrzeć, produkuje olbrzymie białko złożone z kilku protein. Aby te mogły normalnie funkcjonować, proteaza musi je przeciąć. Jeśli zatrzymamy jej działanie, stopujemy też proces dojrzewania wirusa - wyjaśnił.

 

ZOBACZ: Szczyt epidemii koronawirusa w Polsce. Nowa data i więcej ofiar śmiertelnych

 

- Stworzyliśmy testy do badania tego enzymu. Dzięki nim możemy stwierdzić, czy proteaza oddziałuje na dany lek lub cząsteczkę. Trwają badania dotyczące retargetowania znanych leków (przekierowania ich do leczenia Covid-19 - red.). Jest już praca wskazująca, że 3-4 medykamenty i substancje naturalne mogą być potencjalnymi likwidatorami hamującymi działanie tego proteazy - powiedział w Polsat News.

 

Wśród "kandydatów" wymienił m.in. leki stosowane przy leczeniu eboli oraz przeciwzapalne. - Dostępne są na rynku od wielu lat. Rozszerzone wyniki badań na ten temat ukażą się na początku maja - stwierdził.

wka/sgo/ Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie