Sejm wybrał nowego sędziego TK. "Wyróżnia go legitymacja partyjna PiS"

Polska
Sejm wybrał nowego sędziego TK. "Wyróżnia go legitymacja partyjna PiS"
Facebook/Bartłomiej Sochański

Sejm wybrał w poniedziałek Bartłomieja Sochańskiego na sędziego Trybunału Konstytucyjnego w miejsce zmarłego w końcu stycznia sędziego Grzegorza Jędrejka.

Za wyborem Sochańskiego głosowało 234 posłów, 223 było przeciw, 2 wstrzymało się od głosu. Kandydatura szczecińskiego adwokata została zgłoszona przez klub PiS. Zgodnie z obowiązującymi przepisami nowy sędzia TK złoży ślubowanie wobec prezydenta w terminie 30 dni od wyboru. Wcześniej w poniedziałek sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka pozytywnie zaopiniowała kandydaturę Sochańskiego.

 

"PiS zajmuje się obsadzaniem posad i stanowisk"

 

W krótkiej debacie przed wyborem sędziego przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Konfederacji negatywnie ocenili kandydaturę i czas wyboru nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego.

 

- W tym samym czasie, kiedy cały świat walczy z epidemią koronawirusa, PiS zajmuje się obsadzaniem posad i stanowisk w instytucji, która kiedyś była Trybunałem Konstytucyjnym - mówiła w imieniu klubu KO posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz.

 

 

- Co wyróżnia pana Sochańskiego? Może wiedza prawnicza? Otóż nie, za to na pewno wyróżnia go legitymacja partyjna PiS - dodała.

 

 

"Niebywała demagogia"

 

Do tych argumentów na mównicy sejmowej obniósł się prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zarzuty opozycji nazwał "niebywałą demagogią".

 

Zwrócił uwagę, że Sochański jest przedstawicielem PiS "w takim samym znaczeniu, w jakim przedstawicielami innych partii, a w szczególności PO, byli wszyscy sędziowie TK w poprzedniej kadencji". - Dokładnie było tak, na tym polega właśnie ta demagogia - dodał Kaczyński.

 

Bartłomiej Sochański (ur. 1955 r.) ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Od blisko czterdziestu lat jest prawnikiem - najpierw radcą prawnym, później adwokatem. W latach 80. był działaczem NSZZ Solidarność, doradcą podziemnych struktur związkowych i obrońcą w procesach politycznych.

 

Specjalizuje się w prawach człowieka, prawie europejskim i prawie karnym gospodarczym. Jak przekazano w informacji o kandydacie, był on m.in. jednym z pełnomocników rodzin katyńskich w sporze z Federacją Rosyjską przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. 

dk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie