Kilka tysięcy złotych na śmietniku. Policja szuka właściciela
Wśród śmieci w Czarnówku (woj. pomorskie) znalazł się prawdziwy skarb. Pracownicy wysypiska między odpadami odkryli kilka tysięcy złotych. Właściciel może mówić o sporym szczęściu, bo kilka miesięcy wcześniej zgłaszał w tym miejscu, że przypadkowo wyrzucił gotówkę.
Do kosztownej pomyłki doszło na początku grudnia ubiegłego roku. Do biura wysypiska śmieci w Czarnówku zgłosiła się osoba, która powiedziała, że omyłkowo wyrzuciła do śmieci pieniądze. Wtedy jednak musiała odejść z pustymi rękami, bo pracownicy nie wiedzieli nic o zgubie. Roztargniony właściciel gotówki więcej się już do biura nie zgłosił.
Policja prosi o kontakt
Właściciel pieniędzy może teraz mówić o prawdziwym szczęściu. Po kilku miesiącach na wysypisku natrafiono na cenną zgubę. Policja w Lęborku prosi o kontakt tę osobę lub świadków zdarzenia.
ZOBACZ: Zgubiła pierścień w toalecie prawie 50 lat temu. Znalazł się w lesie w Finlandii
Zgodnie z ustawą z dnia 20 lutego 2015 r. o rzeczach znalezionych, znalazca ma obowiązek wobec osoby, która zgubiła mienie. Należy niezwłocznie ustalić tożsamość właściciela i powiadomić o zgubie, lub oddać rzeczy na komisariat.
W innym wypadku znalazcy grozi zarzut przywłaszczenia mienia, za który grozi kara grzywny lub pozbawienia wolności do roku.
Czytaj więcej