Trzylatek wpadł do studni. Ratowali go członkowie rodziny
3-letni chłopiec wpadł w środę do studni w wielkopolskiej wsi Łąkociny koło Ostrowa Wielkopolskiego. Zanim na miejsce dojechały służby ratownicze, chłopca wyciągnęli z wody członkowie rodziny – poinformował Jerzy Kwiasowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowie Wlkp.
Ostrowska straż pożarna została wezwana w środę ok. godz. 15.50 do ratowania 3-letniego chłopca, który wpadł do studni, głębokiej na ok. 5 m do lustra wody.
Na miejsce zdarzenia do wsi Łąkociny przyjechało pięć zastępów straży pożarnej, policja i pogotowie.
ZOBACZ: Zmarł 2,5-letni chłopczyk, który topił się w studni. Wpadł do niej na oczach ojca
Przed przybyciem służb ratowniczych chłopca zdołali wyciągnąć najbliżsi. Najpierw do studni włożyli drabinę, stojącą przy domu, ale ta okazała się za krótka. Od sąsiada wzięli drugą - dłuższą, po której zszedł do studni jeden z członków rodziny i wyciągnął chłopca z wody.
- Dziecko było przytomne, przewieziono je do ostrowskiego szpitala - poinformował Jerzy Kwiasowski z ostrowskiej straży.
Czynności wyjaśniające w sprawę prowadzi ostrowska policja z Ostrowa.