Sądy odwołują rozprawy i większość posiedzeń. "Iustitia": pytanie, czy nie za późno

Polska
Sądy odwołują rozprawy i większość posiedzeń. "Iustitia": pytanie, czy nie za późno
Polsat News

Ze względu na koronawirusa w okresie od 16 do 31 marca 2020 r. odwołane zostały wszystkie rozprawy i inne posiedzenia Sądu Najwyższego. Podobne kroki podjęły sądy okręgowe i rejonowe. - To dobra decyzja. Pytanie, czy nie spóźniona - powiedział polsatnews.pl sędzia Bartłomiej Przymusiński, rzecznik "Iustitii".

W czwartek szef resortu zdrowia Łukasz Szumowski poinformował, że jeszcze tego samego zostanie wydane rozporządzenie ministra zdrowia dotyczące wprowadzenia w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego ze względu na rozprzestrzeniającego się w Polsce koronawirusa.

 

Łącznie w Polsce od 4 marca, czyli od dnia, gdy poinformowano o pierwszym przypadku w kraju, zdiagnozowano 51 osób zarażonych SARS-CoV-2. W czwartek odnotowano jeden przypadek śmiertelny. To pacjentka hospitalizowana w Poznaniu. Jej stan był ciężki, cierpiała też na inne choroby.

 

"Nie dezynfekuje się pomieszczeń"

 

W środę Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia" zaapelowało do ministra sprawiedliwości o "podjęcie natychmiastowych działań zmierzających do zapewnienia bezpieczeństwa obywateli, w tym osób pracujących w sądach".

 

Jak wskazywali sędziowie, każdego dnia do sądów przychodzą tysiące osób, a rozprawy odbywają się w zamkniętych pomieszczeniach.

 

ZOBACZ: Sąd w Janowie Lubelskim zamknięty. W mieście stwierdzono koronawirusa

 

"W sądach nie zapewniono koniecznych środków bezpieczeństwa. Nie dezynfekuje się pomieszczeń, nie egzekwuje obowiązku dezynfekcji rąk przed wejściem do sali rozpraw czy sekretariatu. Tym samym istnieje realne niebezpieczeństwo rozprzestrzenienia się koronawirusa" - brzmi stanowisko stowarzyszenia.

 

Jak dodano, należy wprowadzić w sądach profilaktycznie badanie przez służby medyczne każdej przychodzącej osoby. "Dowodem na konieczność wdrożenia powyższych środków bezpieczeństwa jest sytuacja, która – według doniesień medialnych - miała miejsce w Sądzie Rejonowym w Janowie Lubelskim. Stwierdzono tam zakażenie koronawirusem u pracownicy tego Sądu. Decyzją Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Janowie Lubelskim wprowadzono obowiązkową kwarantannę i zawieszono działalność ww. Sądu" - napisano.

 

 

"Prezesi sądów czekali na naradę z ministerstwem"

 

Także w środę odbyła się wideokonferencja ministra sprawiedliwości z dyrektorami i prezesami sądów w całej Polsce. W czwartek z kolei kolejne sądy zaczęły informować o odwołaniu rozpraw.

 

- To dobra decyzja. Pytanie, czy nie spóźniona, bo wiele osób przewinęło się przez sale sądowe w ciągu ostatnich dwóch tygodni, które mogły być nosicielami koronawirusa - powiedział polsatnews.pl sędzia Bartłomiej Przymusiński, rzecznik "Iustitii".

 

Jak dodał: "Bez wątpienia wyglądało to tak, że prezesi sądów czekali na naradę z ministerstwem, sztabem kryzysowym, bo wydaje się, że to w ministerstwie powinni najlepiej wiedzieć, jaka jest sytuacja epidemiologiczna w kraju".

 

Sędzia Przymusiński podkreślił, że "o ile prezesi sądów mogli wprowadzić pewne restrykcje, to nie dysponowali wiedzą, na ile poważna jest sytuacja w kraju", w związku z czym nie mogli wcześniej podjąć decyzji o odwołaniu rozpraw.

 

- Wydaje mi się, że ta decyzja pokazuje, że działania takie jak badania osób przychodzących do sądów czy powszechna dezynfekcja okazały się przerastać możliwości ministerstwa, wobec czego zdecydowano o odwołaniu posiedzeń w większości sądów. W tej sytuacji to rozsądna decyzja. - powiedział sędzia.

 

Jak podkreślił, "Iustitia" z zadowoleniem przyjmuje, że po apelu sędziów resort sprawiedliwości "dostrzegł powagę sytuacji i w końcu zareagował właściwie".

 

Przesunięty wybór I prezesa SN

 

W czwartek po południu zespół prasowy Sądu Najwyższego przekazał, że "w związku z zagrożeniem epidemiologicznym oraz kierując się interesem publicznym i dobrem obywateli, zarządzeniem Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego w Sądzie Najwyższym, w okresie od 16 do 31 marca 2020 r. odwołane zostają rozprawy i inne posiedzenia jawne".

 

Tym samym następuje przerwa pracy orzeczniczej Sądu Najwyższego. Sąd ten wprowadza jednak także i inne ograniczenia.

 

"W okresie tym ograniczony również został wstęp do Kompleksu Urbanistycznego Wymiaru Sprawiedliwości (gmach przy pl. Krasińskich 2/4/6) dla osób postronnych, ograniczono funkcjonowanie Punktu Obsługi Interesantów przez zaprzestanie bezpośredniej obsługi interesantów na rzecz obsługi zdalnej oraz ograniczono obsady w sekretariatach i biurach do niezbędnego minimum" - dodano.

 

Na przyszły wtorek zapowiedziany był wybór kandydatów na prezesa SN. Także i w tej sprawie została już podjęta decyzja.

 

W komunikacie podkreślono bowiem, że I prezes SN zarządziła przesunięcie terminu zwołanego na 17 marca Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego, które miało wybrać kandydatów na I prezesa sądu. Odbędzie się ono dwa tygodnie później - 31 marca o godz. 14.

 

Wyjątkiem są sprawy pilne

 

Z wokandy zdjęto także rozprawy i posiedzenia jawne wyznaczone w Sądzie Okręgowym w Warszawie w okresie od 12 marca do 31 marca. 

 

Do końca marca odwołane zostały także wszystkie terminy rozpraw i posiedzeń jawnych w Sądzie Okręgowym i w sądach rejonowych w Krakowie. Wyjątkiem będą sprawy pilne m.in. posiedzenia dotyczące wniosków o tymczasowy areszt, rozprawy dotyczące roszczeń pracowniczych, dotyczące osób z zaburzeniami psychicznymi, które mogą stwarzać zagrożenie oraz przypadków przemocy w rodzinie.

 

Odwołane zostały także rozprawy m.in. w sądach okręgowych w Poznaniu, Olsztynie, Elblągu, Opolu, Kaliszu, w Sądzie Rejonowym w Białymstoku, a także w Sądzie Apelacyjnym w Katowicach, Szczecinie i Koszalinie.

 

Pomiarowi temperatury będą poddawane osoby, które będą chciały wejść m.in. do Sądów Okręgowych w Szczecinie i Koszalinie, a także do Sądu Apelacyjnego w Szczecinie. Do budynków będą wpuszczani jedynie uczestnicy postępowań.

 

Rekomendacje resortu sprawiedliwości 

 

Wiceminister sprawiedliwości Anna Dalkowska powiedziała z kolei, że Ministerstwo Sprawiedliwości rekomendowało prezesom sądów apelacyjnych ograniczenie wokand.

 

- Podjęliśmy także rozmowy dotyczące wydania przez prezesów sądów stosownych zarządzeń o ograniczeniu ilości wokand, bo to prezesi są gospodarzami sądów, i rzeczywiście dzisiaj podczas takiej wideokonferencji rekomendowaliśmy podjęcie tego typu działań - powiedziała Dalkowska.

 

- Z tego, co wiem, prezesi sądów apelacyjnych stosowne decyzje w tym przedmiocie podejmują, są już informacje na stronach niektórych sądów, i w ślad za tym podejmowanie będą decyzje prezesów sądów okręgowych i rejonowych - powiedziała wiceminister. Podkreśliła przy tym, że są sprawy, które muszą się odbyć. Dotyczy to m.in. rozpoznania wniosku o tymczasowe aresztowanie lub spraw dotyczących opieki nad dzieckiem.

 

- Jesteśmy w ścisłym kontakcie zarówno z prezesami sądów, jak i z dyrektorami. Na jutro jest zaplanowana kolejna wideokonferencja, a niezależnie od tego mamy też ciągły system komunikacji - zapewniła wiceszefowa MS.

 

Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhan, stolicy prowincji Hubei.

 

Zobacz mapę koronawirusa w Polsce:

 

zdr/hlk/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie