Zasnął za kierownicą i spowodował wypadek. Miał 4 promile alkoholu

Moto
Zasnął za kierownicą i spowodował wypadek. Miał 4 promile
Galeria zdjęć (5)

Blisko cztery promile alkoholu w organizmie miał sprawca wypadku w Łodzi, który po zderzeniu zasnął za kierownicą. Kompletnie pijanego kierującego musieli budzić policjanci. Grozi mu utrata prawa jazdy, grzywna i więzienie.

Do wypadku, w którym brało udział kilka samochodów doszło we wtorek 4 lutego na skrzyżowaniu ul. Franciszkańskiej z ul. Kowalską w Łodzi.


Według świadków sprawcą zdarzenia był kierowca audi, który uderzył w tył stojącej tam Skody Fabii. Skoda wjechała w kolejny samochód, który z kolei uderzył w jeszcze jedno auto.

 

ZOBACZ: Spektakularny koniec pościgu za pijanym kierowcą bmw [WIDEO]


Po wypadku, gdy uczestnicy kolizji wysiedli ze swoich pojazdów i podeszli do audi, zastali tam śpiącego za kierownicą mężczyznę.

 

Wkrótce usłyszy zarzuty


Na miejsce wezwano policję. Gdy funkcjonariusze dobudzili śpiącego kierowcę, okazało się, że jest on kompletnie pijany - miał blisko 4 promile alkoholu w organizmie.

 

ZOBACZ: Zmarł drugi z nastolatków potrąconych przez bmw w Aleksandrii


43-latek trafił do izby wytrzeźwień. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Wkrótce usłyszy zarzuty spowodowania wypadku drogowego i kierowania w stanie nietrzeźwości.

 

Grozi mu kara do 2 lat więzienia, wysoka grzywna i wieloletni zakaz kierowania pojazdami.

dk/hlk/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie