Pociąg dużych prędkości wykoleił się koło Mediolanu. Są ofiary

Świat
Pociąg dużych prędkości wykoleił się koło Mediolanu. Są ofiary
Polizia di Stato

Dwie osoby zginęły, a 31 zostało rannych w katastrofie kolejowej, do której doszło w czwartek rano w rejonie miasta Lodi na północy Włoch - to najnowszy bilans wypadku w Lombardii. Wykoleił się pociąg dużych prędkości relacji Mediolan-Salerno.

Dwie ofiary śmiertelne to maszyniści kierującego się na południe Włoch pociągu linii Frecciarossa (Czerwona Strzała) - podały media.

 

Do wypadku doszło w miejscowości Ospedaletto Lodigiano. Agencja Ansa, powołując się na ekipy techniczne, poinformowała, że w chwili wypadku skład jechał z prędkością 290 kilometrów na godzinę, czyli najwyższą z możliwych.

 

"Mogło dojść do masakry"

 

Według ustaleń sił porządkowych z niewyjaśnionych dotąd przyczyn lokomotywa pociągu odczepiła się od wagonów i uderzyła w wózek transportowy na przeciwnym torze, a po przejechaniu około 300 metrów poza torami wpadła na budkę kolejową. Wtedy wywrócił się pierwszy wagon składu.

 

-Mogło dojść do masakry - ocenił prefekt Lodi Marcello Cardona. Pozostałe wagony, w których było około 30 pasażerów, nie są zniszczone.

 

 

Na odcinku torów, na którym doszło do katastrofy, trwały w ostatnich godzinach prace konserwacyjne. Nie wyklucza się, że przyczyną wypadku był problem ze zwrotnicą.

 

Ruch kolejowy na często uczęszczanej trasie Mediolan-Bolonia został na długo sparaliżowany.

 

pgo/ml/ms/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie