"Jesteśmy przygotowani na koronawirusa. Dla nas to chleb powszedni"

Polska
"Jesteśmy przygotowani na koronawirusa. Dla nas to chleb powszedni"
PAP/Sebastian Borowski
"Placówka jest przygotowana na takie zdarzenie, jak nagłe, masowe zachorowanie na chorobę zakaźną"

- Jesteśmy przygotowani do realizowania zadania związanego z koronawirusem - zapewnił w środę płk dr Wojciech Tański, komendant szpitala wojskowego we Wrocławiu, gdzie przebywa trzydzieści osób, które wróciły z chińskiego Wuhan. - Dla nas to chleb powszedni - stwierdził.

- Wojsko, szczególnie 4. wojskowy Szpital Kliniczny we Wrocławiu, to jednostka, którą możemy określić jednym mianem - profesjonaliści –-ocenił.

 

ZOBACZ: Kwarantanna ponad 7 tys. osób na wycieczkowcach. 10 przypadków koronawirusa

 

Zapewnił, że placówka jest przygotowana na takie zdarzenie, jak nagłe, masowe zachorowanie na chorobę zakaźną. Wskazał m.in., że szpital realizował symulacje m.in. na wypadek wąglika. - Dla nas to normalny, codzienny, powszedni chleb - zaznaczył.

 

Próbki dwukrotnie sprawdzane

 

Przekazał, że ciągu kilku dni planowane jest ponowne badanie osób, które wróciły z Wuhan. - Wstępne założenie było takie, że hospitalizacja będzie trwała do 14 dni. Względy medyczne, opinie konsultantów zakaźników, (…) oraz decyzje inspektorów sanitarnych będą tymi, które będą decydowały o tym, kiedy kwarantanna się skończy - poinformował.

 

Dodał, że przebadano hospitalizowane osoby pod kątem koronawirusa. - Próbki były dwukrotnie sprawdzane przez Państwowy Zakład Higieny. Są ujemne - powiedział. 

 

- Zajęcie się pacjentami z Wuhan to nasza codzienna, zwykła praca i uważam, że na dzień dzisiejszy realizujemy ją na takim poziomie, na jaki jesteśmy przygotowani, tak jak ćwiczyliśmy wcześniej - powiedział.

 

Liczba ofiar wzrosła do 491

 

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska podał w środę na konferencji w Warszawie, że w żadnej z przebadanych próbek pobranych od osób, które wróciły z chińskiego Wuhan, nie stwierdzono obecności koronawirusa.

 

W niedzielę we Wrocławiu wylądował samolot z 30 Polakami, którzy wrócili z Wuhan. Pasażerowie trafili na badania i obserwację do 4. Wojskowego Szpitala Klinicznego.

 

Według najnowszych danych ogłoszonych w środę przez władze chińskie, liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa wzrosła do 491. W całych Chinach zarażonych jest prawie 25 tys. osób. Przypadki zakażenia stwierdzono też w ponad 20 innych krajach na świecie.

las/prz/ Polsat News, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie