"To nie jest sąd". Juszczyszyn zabrał głos po decyzji Izby Dyscyplinarnej

Polska
"To nie jest sąd". Juszczyszyn zabrał głos po decyzji Izby Dyscyplinarnej
Polsat News
Sędzia Paweł Juszczyszyn został zawieszony decyzją Izby Dyscyplinarnej SN

"Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie jest sądem w rozumieniu prawa Unii Europejskiej, a przez to nie jest sądem w rozumieniu prawa krajowego. Dlatego też, jutro (...) zamierzam przystąpić do rozpoznania w składzie trzech sędziów sprawy odwoławczej przydzielonej do mojego referatu" - napisał we wtorek wieczorem na Facebooku sędzia Paweł Juszczyszyn.

Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego orzekając w II instancji zawiesiła we wtorek w czynnościach olsztyńskiego sędziego Pawła Juszczyszyna oraz obniżyła o 40 proc. jego wynagrodzenie na czas trwania tego zawieszenia. Wcześniej, w grudniu zapadło orzeczenie w I instancji, po którym Juszczyszyn wrócił do orzekania.

 

"Życzę odwagi i wytrwałości"

 

Juszczyszyn powołując się na wyrok SN z 5 grudnia 2019 r. wskazał, że Izba Dyscyplinarna "nie jest sądem w rozumieniu prawa UE", a przez to nie jest sądem "w rozumieniu prawa krajowego".

 

"Dlatego też, jutro - 5 lutego o godz. 11:45 w Sądzie Okręgowym w Olsztynie zamierzam przystąpić do rozpoznania w składzie trzech sędziów sprawy odwoławczej przydzielonej do mojego referatu" - napisał na Facebooku.

 

 

Na koniec Juszczyszyn życzył wszystkim, "a zwłaszcza sędziom" odwagi i wytrwałości.

 

"Sędzia jest związany ustawą"

 

Izba Dyscyplinarna rozpoznała odwołanie rzecznika dyscyplinarnego sędziów na decyzję podjętą w I instancji w grudniu ub.r. Uchylała ona przerwę w wykonywaniu czynności służbowych przez Juszczyszyna, jaką zarządził prezesa olsztyńskiego sądu rejonowego.


ZOBACZ: Sędzia Juszczyszyn zawieszony przez Izbę Dyscyplinarną. Obniżono mu wynagrodzenie

 

W uzasadnieniu sędzia Adam Tomczyński podkreślił, że żaden sędzia nie może przekraczać granicy prawa, a sędziowie nie mogą podważać prerogatyw i osobistych uprawnień prezydenta. - Sędzia jest związany ustawą i jest związany konstytucją i w tym jarzmie prawnym musi się poruszać - zaznaczył Tomczyński.

 

Obrońcy sędziego Juszczyszyna zapowiedzieli, że będzie on nadal orzekał i w środę będzie w sądzie. Zastępca rzecznika dyscyplinarnego Przemysław Radzik skomentował, że wtedy sędzia "narazi się na kolejne zarzuty".

 

Sędzia Juszczyszyn z Olsztyna, rozpatrując w listopadzie ub.r. apelację w sprawie cywilnej, uznał za konieczne rozstrzygnięcie, czy sędzia nominowany przez obecną KRS był uprawniony do orzekania w pierwszej instancji. W wydanym postanowieniu nakazał Kancelarii Sejmu przedstawienie m.in. list poparcia kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa.

bas/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie