Od ponad dwóch miesięcy mieszka w beczce 25 metrów nad ziemią. Nie chce zejść

Świat
Od ponad dwóch miesięcy mieszka w beczce 25 metrów nad ziemią. Nie chce zejść
Facebook/Up The Pole In Dullstroom

52-latek z Republiki Południowej Afryki zamieszkał w beczce umieszczonej 25 metrów nad ziemią. Mężczyzna funkcjonuje w ten sposób już od ponad dwóch miesięcy i nie zamierza schodzić na ziemię.

52-letni Vernon Kruger żyje w drewnianej 500-litrowej beczce po winie od listopada. Mężczyzna zdecydował się na to wyzwanie, bo chciał w ten sposób zebrać fundusze na lokalne Centrum Epilepsji oraz Dom Dziecka w Belfaście.

 

 

Inną motywacją 52-latka było pobicie... swojego własnego rekordu Guinnessa, ustanowionego w 1997 roku.

 

Ponad 20 lat temu Kruger wytrzymał na słupie 67 dni. 

 

 

Rekord udało się pobić w poniedziałek. W tym momencie 52-latek siedzi w beczce już 68. dzień i nie zamierza rezygnować.

 

 

Mężczyzna nie narzeka na samotność. Każdego dnia odwiedzają go mieszkańcy miasta Dullstroom, w którym stoi słup. Wspierają do także turyści, którzy chętnie fotografują się z rekordzistą żyjącym na słupie.

 

 

Ma również wspaniałe widoki na okolicę, a przed deszczem, czy zbyt intensywnym słońcem, zabezpiecza go specjalna plandeka. 

 

Chociaż warunki w beczce są spartańskie, jest ona wyposażona w system odprowadzający nieczystości.

 

 

Mężczyzna dba również o higienę - myje się dwa razy w tygodniu w małej misce. Kruger nie narzeka na głód, jedzenie jest mu codziennie dostarczane w wiklinowym koszu.

 

ZOBACZ: Są małżeństwem od blisko 80 lat. Para ma oficjalny rekord

 

 

Mieszkanie na tak małej przestrzeni i na takiej wysokości ma jednak również swoje wady. 52-latek skarży się na skurcze i ból pleców. Podkreśla również, że "spanie w beczce nie jest łatwe".

 

- Jest tu bardzo mało miejsca, więc muszę leżeć w pozycji embrionalnej - wyjaśnił w mediach.

 

 

Mimo, że, jak sam przyznaje, w beczce bywa czasami "frustrująco", bo nie może robić wielu rzeczy i musi polegać na innych ludziach we wszystkich sprawach, Kruger nie zamierza kończyć swojego wyzwania.

 

- Zostanie trochę dłużej. Jednak martwimy się, ponieważ w końcu musimy go stamtąd ściągnąć - poinformowała organizatorka wyzwania.

dk/luq/ "The Guardian", polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie