Mężczyzna upadł w kolejce w urzędzie. Długa reanimacja nie pomogła
64-letni mężczyzna, który stał w kolejce w łódzkim urzędzie miejskim, zasłabł i upadł na posadzkę. - Ponad godzinę trwała reanimacja. W akcji brały udział dwa zespoły ratownictwa - przekazał polsatnews.pl Adam Stępka, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego. Nie udało się przywrócić funkcji życiowych 64-latkowi.
Do tragicznego zdarzenia doszło około godziny 8 w Urzędzie Miasta Łodzi. Mężczyzna stał w kolejce w Wydziale Praw Jazdy i Rejestracji Pojazdów.
Z relacji świadków, cytowanych przez "Ekspress ilustrowany", wynika, że mężczyzna nagle upadł i uderzył tyłem głowy o posadzkę.
ZOBACZ: Zbigniew S. usłyszał 188 zarzutów. Miał grozić matce ministra Ziobry
Na miejscu szybko pojawili się ratownicy, którzy udzielili 64-latkowi pomocy medycznej. - U pacjenta doszło do zatrzymania krążenia - przekazał polsatnews.pl rzecznik ratowników. Po godzinnej walce o życie mężczyzny, ratownicy stwierdzili zgon.
Dokładne przyczyny śmierci ma ustalić sekcja zwłok.
Czytaj więcej