Ilona Felicjańska opuściła areszt. W USA czeka ją rozprawa sądowa
Była modelka Ilona Felicjańska wyszła z amerykańskiego aresztu, do którego 18 grudnia trafiła wraz z mężem Paulem Montaną. Początkowo mieli przebywać w nim do pierwszej rozprawy sądowej, zaplanowanej na 9 stycznia. Śledczy zarzucają im naruszenie nietykalności cielesnej innej osoby.
Ilonę Felicjańską i jej małżonka zatrzymano 18 grudnia około godz. 23 na Florydzie (Stany Zjednoczone). Do aresztu doprowadzono ich z hotelu położonego nad Zatoką Meksykańską.
Felicjańska i Montana na wolności. Pomogli im przyjaciele
Para miała "przez dotknięcie lub uderzenie" naruszyć czyjąś nietykalność cielesną, za co grozi rok więzienia lub grzywna do 1 tys. dolarów. Policja nie przekazała, kto dokładnie został poszkodowany.
ZOBACZ: Ilona Felicjańska trafiła do aresztu. Grozi jej rok więzienia
Początkowo informowano, że Felicjańska i Montana nie odzyskają wolności aż do pierwszej rozprawy zaplanowanej na 9 stycznia. Jednak przed Bożym Narodzeniem opuścili areszt. Celebrytom pomogli najbliżsi przyjaciele, którzy zorganizowali całonocną "akcję" i wpłacili kaucję - podała plejada.pl.
To nie pierwsze problemy z prawem Ilony Felicjańskiej
Ilona Felicjańska w 2010 r. została skazana na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu.
ZOBACZ: Celebrytka Dominika Tajner-Wiśniewska z zarzutami. Mamy jej oświadczenie
Musiała też zapłacić 1 tys. złotych grzywny na rzecz Społecznego Komitetu Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Na trzy lata straciła również prawo jazdy.
Rok później była modelka przyznała się, że cierpi na chorobę alkoholową.
Czytaj więcej