Mazowsze: Ukrainiec z bronią zaatakował byłego pracodawcę. Padły strzały

Polska
Mazowsze: Ukrainiec z bronią zaatakował byłego pracodawcę. Padły strzały
Zdj. ilustracyjne, fot. pixabay.com/Skitterphoto

Przedsiębiorca z Piastowa (woj. mazowieckie) zwolnił z pracy 44-letniego Ukraińca. Kilka minut później były już pracownik wrócił do firmy z bronią i zażądał pieniędzy. Pobił też Polaka, a w trakcie szamotaniny padły strzały. Agresorowi grożą co najmniej trzy lata więzienia.

Do zdarzenia doszło w miniony czwartek na terenie jednej z firm w Piastowie, której właścicielem jest Polak.

 

- Dyżurny pruszkowskiej komendy otrzymał zgłoszenie od właściciela firmy, że jego pracownik, używając broni, zażądał od niego pieniędzy - poinformowała Kańka.

 

Wrócił z bronią kilka minut po tym, jak zwolniono go z pracy

 

Na miejsce natychmiast zostały skierowane patrole policji, które kilka minut od zgłoszenia na ul. Dąbrowskiego zatrzymali 44-letniego obywatela Ukrainy. - W pobliżu firmy, na poboczu drogi, policjanci ujawnili broń, która została zabezpieczona do badań - dodała policjantka.

 

Według informacji śledczych, w dniu zdarzenia, pokrzywdzony zwolnił mężczyznę z pracy. Ten miał po kilku minutach wrócić do niego i grożąc bronią zażądał pieniędzy.

 

- W trakcie szamotaniny pokrzywdzony został uderzony w twarz i przewrócony na ziemię. Podczas zdarzenia padły trzy strzały, na szczęście nikt nie został ranny - mówiła Kańka. 

 

Ukrainiec aresztowany na trzy miesiące

 

Właścicielowi udało się uciec i powiadomić policję. Zatrzymany Ukrainiec po doprowadzeniu do Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie usłyszał zarzut usiłowania rozboju z użyciem broni.

 

Na wniosek śledczych sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 44-latka na trzy miesiące. Grozi mu kara pozbawienia wolności nie krótsza niż trzy lata.

wka/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie