Poseł: spróbujcie utrzymać się w Warszawie za 9 tys. zł. Żukowska przeprasza za tę wypowiedź [WIDEO]

Polska
Poseł: spróbujcie utrzymać się w Warszawie za 9 tys. zł. Żukowska przeprasza za tę wypowiedź [WIDEO]
Flickr.com/ Sejm RP
"Proponuję spróbować się utrzymać w Warszawie za 9 tys. złotych"

Posłowie narzekają na warunki, które panują w hotelu dla posłów i senatorów; niektórzy przekonują, że poselski budżet jest mocno obciążony, m.in. ze względu na brak aneksów kuchennych w Domu Poselskim - pisze w czwartek portal Interia.pl.

"Proponuję spróbować się utrzymać w Warszawie za 6,5 tys. zł na rękę i dietę 2,5 tys. zł" - powiedział Interii Marcin Kulasek, sekretarz generalny SLD zapytany o życie w hotelu sejmowym. Jego zdaniem, poselski budżet jest mocno obciążony, choćby ze względu na brak aneksów kuchennych w Domu Poselskim.

 

ZOBACZ: Danuta Dmowska-Andrzejuk nową minister sportu

 

W pokoju mogę zrobić sobie jedynie herbatę, poza tym muszę stołować się na mieście (...). To są wszystko koszty. Gdybym chciał sobie zrobić śniadanie, to mam to utrudnione. Nie mogę sobie ani podgrzać parówki, ani usmażyć jajecznicy, bo nie ma gdzie - mówi nam Kulasek.

 

Remont Domu Poselskiego? "Meble pamiętają późnego Gierka"

 

W rozmowie z posłem przypominamy, że parlamentarzystom przysługuje także ryczałt na wynajęcie mieszkania. Wynosi 2,5 tys. zł, czyli tyle samo, co zakwaterowanie w hotelu sejmowym przez cały miesiąc. - Da radę wynająć za to kawalerkę, oczywiście. Trzeba jednak wziąć pod uwagę nocne głosowania, liczbę posiedzeń komisji: posłowie zapisywali się do kilku, bo chcieli pracować. Nie chcemy być figurantami - podkreśla Kulasek.

 

"Prawie wszyscy nasi rozmówcy utyskują na warunki, które panują w hotelu dla posłów i senatorów. I trudno się dziwić. Nie jest tajemnicą, że Kancelaria Sejmu planuje remont, a nawet wyburzenie budynku. Jak pisała "Rzeczpospolita", wybudowanie nowego Domu Poselskiego mogłoby potrwać pięć lat. Koszt takiej operacji to 215 mln zł. Nieco tańszy byłby remont wyceniany na 189 mln zł" - podaje Interia.

 

Cytuje też Centrum Informacyjne Sejmu, które powiedziało portalowi, że obecnie nie ma rozwiązań dotyczących remontu w Domu Poselskim, które przyjęłaby Kancelaria Sejmu. Interia podkreśla, że nieoficjalnie mówi się, że budynek powinien zostać zburzony, bo ze względu na wieloletni brak remontów jest w opłakanym stanie.

 

ZOBACZ: Lewica Razem: nie połączymy się w jedną partię z SLD i Wiosną

 

Marcin Kulasek, który po raz pierwszy został posłem po ostatnich wyborach, pytany przez Interię o wygląd hotelu poselskiego, odpowiedział, że "meble pamiętają późnego Gierka, jest ciasno. Część ma wyremontowane łazienki z prysznicem, część wciąż dysponuje starymi wannami". Katarzyna Lubnauer (KO) zauważa, że pokoje mniejsze mają 12 mkw, zaś większe niecałe 15 mkw.

 

- Słyszałem już legendy o tym, że mieszkamy w wielkich luksusach. Nie wiem, czy hotel poselski dostałby jakieś gwiazdki - mówi inny z posłów KO, Budka.

 

- Nasi rozmówcy chwalą jednak porządek utrzymywany w Domu Poselskim. Jak mówią, zawsze jest czysto, a pościel i ręczniki są świeże" - pisze Interia. Cytuje też Jakub Kuleszę z Konfederacji: "Dobrze się mieszka. Pokój schludny, ściany czyste. Wszystko działa. Szafki się otwierają i zamykają - mówi portalowi poseł. 

 

"Przepraszam za tę wypowiedź"

 

O słowach Marcina Kulaska w czwartkowej "Polityce na Ostro" dyskutowali zaproszeni goście.

 

- Bardzo niefortunna, zła wypowiedź posła. 9 tys. złotych to suma, za którą spokojnie można przeżyć w Warszawie i w każdym innym miejscu w Polsce. PiS stara się, żeby w Polsce rosła płaca minimalna, a wynagrodzenia posłów niech pozostaną takie, jakie są. Do polityki nie idzie się dla pieniędzy - mówił Marcin Porzucek (PiS).

 

Innego zdania był Jacek Wilk.

 

- Dobry fachowiec to wynagrodzenie pomiędzy 15-20 tys. złotych. Jeżeli chcemy, żeby do polityki szli ludzie, którzy mają coś w głowach, to te wynagrodzenia powinny być dwa razy wyższe - stwierdził.

 

Anna Maria Żukowska z Lewicy przeprosiła za słowa partyjnego kolegi.

 

- Przepraszam wyborczynie i wyborców Lewicy, że taka wypowiedź się pojawiła. Nie powinna mieć ona miejsca. Znam Marcina, to jest mój kolega i wiem, że był w stanie za tyle przeżyć w Warszawie. W związku z tym wie, że można - powiedziała na antenie Polsat News.

 

WIDEO: Żukowska w "Polityce na Ostro" przeprasza za wypowiedź Kulaska:

  

las/ac/ PAP, Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie